Help!

Ludzie, pomóżcie! Próbuję coś ze sobą zrobić już od dłuższego czasu. Niestety z miernym rezultatem. Najpierw były różne durne diety, co doprowadziło do gwałtownego spadku masy :( Do tego dochodziły ćwiczenia (godzina dziennie, pół na rowerku stacjonarnym, pół jakieś tam ćwiczenia, wymachy i inne ******ły). Teraz jem w miarę normalnie, ćwiczę tak samo, ale poczytałam sobie trochę to forum i całkiem zdurniałam. Chciałabym wyrzeźbić ciało (góra chuda-83cm, ręce pożal się Boże, brzuch taki sobie-64cm, biodra-88cm, uda-47cm). Na nogi nie narzekam ogólnie, tylko co zrobić z tą górą??? Co jeść, kiedy jeść, jak i kiedy ćwiczyć itp... Boję się cokolwiek sama robić, bo po tych drakońskich dietach wszystko zamiast w górę, to pójdzie mi w tyłek i w nogi, a jak się jeszcze zrobi cellulit, to nie wiem, co zrobię. Pomóżcie... O sobie dodam, że mam 19 lat, mieszkam w małej wiosce, także wszelkie siłownie odpadają. Planuję jedynie kupić hantelki... Aha, może wrzucę jeszcze swój przykładowy jadłospis:
Śniadanie-około 8.00- zwykle musli z mlekiem 2% albo płatki owsiane na mleku 2% albo jajecznica (2 jajka) z kromką chleba pełnoziarnistego i szklanką mleka
IIśniadanie- 10.30-11.30 - kanapka (kromka chleba pełnoziarnistego z plasterkiem sera hochland light i plasterkiem szynki drobiowej) + pomidor lub jakieś inne warzywko lub szklanka maślanki/jogurtu owocowego z łyżką siemienia lnianego, do tego zazwyczaj jakiś owoc (jabłko, brzoskwinia)
Obiad- 13.30-14.00 - Zazwyczaj szklanka zupy + pierś z kurczaka (175g)/ryba panga(175g)/kotlety sojowe (pół paczki :) + 1/3 torebki ryżu brązowego/ kaszy gryczanej + jakieś warzywka
Podwieczorek- 16.00 - łyżeczka pestek słonecznika + łyżeczka pestek dyni + jakiś tam owoc/ szklanka karotki
Około 16.00 - 16.30 ćwiczę
Kolacja - około 18.00 - Tu różnie, chociaż zazwyczaj pół puszki tuńczyka w wodzie, pół opakowania serka ziarnistego (100g) + 2 wafle ryżowe + warzywka

Proszę, napiszcie, co robię nie tak... Moje marzenie: wymiary 90/60/90 )
Aha jeszcze zapomniałam: wzrost: gdzieś ze 174cm, waga... ostatnio było 54kg.

Skoro nic nie rusza to albo musisz zmniejszyć ilość kalorii albo zwiększyć spalanie owych kalorii. I sie zdecyduj czy chcesz się wyrzeźbić czy zwiększyć wymiary

Chcę trochę zwiększyć górę :) I może stracić ze 2cm w brzuchu. Nie chcę, żeby nogi mi przytyły, bo jest w miarę ok. Waga nie ma dla mnie znaczenia, chociaż dobrze byłoby nie przekraczać 60kg...

A co z tymi ćwiczeniami??? Znajomi mówią, że się "przećwiczam". Że tak nie wyrzeźbię sobie ciała, tylko jeszcze więcej stracę w górze, a zyskam w dole??? I proszę, nie piszcie, żebym przejrzała forum, bo już to zrobiłam i całkiem mi się w głowie namieszało... Forum jest super, bardzo przydatne, tylko większość artykułów jest dla chłopaków, albo dziewczyn z dostępem do siłowni. A ja chciałabym taki przykładowy opis dnia dla dziewczyny takiej jak ja, która chce wyglądać jak te panie z reklam Orbitreków, czy innego sprzętu :)