...
Napisał(a)
Coz,Attika, taką "terapie" w Holandii refunduje panstwo:>>, a Ty tak za darmo??? Dobra dusza z Ciebie! Są jednak dobrzy ludzie na tym swiecie:>>
...
Napisał(a)
Hej Cahir!
Wiem z własnego doświadczenia, jak ciężką chorobą jest depresja (miałam jak do tej pory 3 epizody). Leczenie w domu, bez udziału psychiatry, nie tylko nie pomoże, ale może być ryzykowne.Koniecznie namów brata na wizytę u psychiatry, tylko dobry lekarz może przepisać odpowiednie leki i pomóc osobie z depresją w powrocie do normalnego życia.
Pozdrawiam!!!
Wiem z własnego doświadczenia, jak ciężką chorobą jest depresja (miałam jak do tej pory 3 epizody). Leczenie w domu, bez udziału psychiatry, nie tylko nie pomoże, ale może być ryzykowne.Koniecznie namów brata na wizytę u psychiatry, tylko dobry lekarz może przepisać odpowiednie leki i pomóc osobie z depresją w powrocie do normalnego życia.
Pozdrawiam!!!
"Diet is a 'die' with a 't'" - Garfield
...
Napisał(a)
No coz, Voodia, ja tez mialam/mam depresje, i wiem, ze masz racje, ale ja nie bylam w stanie gadac z obcym czlowiekiem o swoich problemach, bo to jest dla mnie zbyt osobiste i mowienie o tym komus obcemu, kto jeszcze bierze za to kase, jest dla mnie...no way!! Ja po prostu raz na miesiac chodzilam tam po recepte, leczylam sie farmą, jest juz duzo lepiej, ale tak czy inaczej, w jednej rzeczy masz racje- brat Cahira MUSI miec kontakt z lekarzem, chocby jednorazowy, na początek, jesli uda sie go namowic na terapie, w co wątpie...
...
Napisał(a)
HenrykB dobrze ujal prawde o coaxilu, dlatego zdziwilo mnie ze Jakryc podales taki przyklad... ten lek jest imho niepotrzebny w wykazie wogule.
Pozatym nie macie racji ze eksperymentowanie nie przynosi efektu... leczenie chorob psychicznych to w 90% eksperymenty, przebieranie w lekach itp.
Sam jestem po depresjach cale szczescie ze mam znajomego psychiatre i nie musze wysluchiwac jakis bzdur tylko konkrety... niestety tak juz jest ze lekarze ogolni gowno wiedza, uzywaja przestarzalych lekow, psychoterapia stoi na niskim poziomie (juz nie mowiac o 'zwyklych' psychologach)..... naprawde porazka...
Pozatym nie macie racji ze eksperymentowanie nie przynosi efektu... leczenie chorob psychicznych to w 90% eksperymenty, przebieranie w lekach itp.
Sam jestem po depresjach cale szczescie ze mam znajomego psychiatre i nie musze wysluchiwac jakis bzdur tylko konkrety... niestety tak juz jest ze lekarze ogolni gowno wiedza, uzywaja przestarzalych lekow, psychoterapia stoi na niskim poziomie (juz nie mowiac o 'zwyklych' psychologach)..... naprawde porazka...
...
Napisał(a)
kurcze dobry psychiatra to jak zobaczyc kwitnacy kwiat paproci....zazwyczaj powielaja schcematy z ksiazek i tyle...
oraz Cahir zycze powodzenia
oraz Cahir zycze powodzenia
AF(ocalyps)E Now!!!!
SFD FIGHT CLUB
BOGINI AFE vs KSIĄŻĘ CIEMNOŚI-------------> 8 : 5
...
Napisał(a)
hm 'powielaja schematy z ksiazek'...
to jest ciekawe ze pacjenci maja pretensje ze sa traktowani ksiazkowo, gdy dowiaduja sie ze ich problemy sa 'proste' i pospolite (ksiazkowe)...
wymagaja niewiadomo czego i niewiadomo jakiej diagnozy...
to jest ciekawe ze pacjenci maja pretensje ze sa traktowani ksiazkowo, gdy dowiaduja sie ze ich problemy sa 'proste' i pospolite (ksiazkowe)...
wymagaja niewiadomo czego i niewiadomo jakiej diagnozy...
...
Napisał(a)
zupełnie nie o to mi chodzi...ty mowisz jedno a on swoje...kiedy wiesz ze jest inaczej oni usiłuja wmowic zupełnie cos innego co pasuje do schematu...brak podejscia indywidualnego u wiekszosci...i tyczy sie to tez psychologów
AF(ocalyps)E Now!!!!
SFD FIGHT CLUB
BOGINI AFE vs KSIĄŻĘ CIEMNOŚI-------------> 8 : 5
...
Napisał(a)
moim zdaniem nauki społeczne jak psycho socjo itp sa na tyle płynne i niestabilne ze wymagaja indywidualizmu
AF(ocalyps)E Now!!!!
SFD FIGHT CLUB
BOGINI AFE vs KSIĄŻĘ CIEMNOŚI-------------> 8 : 5
...
Napisał(a)
Hmm...to fakt, mało jest DOBRYCH psychiatrów, sama miałam do czynienia z wieloma, zanim trafiłam na odpowiedniego. Ale tak czy inaczej- trzeba szukać odpowiedniego dla siebie lekarza, nie wierzę,że ktokolwiek wyszedł z poważnej depresji bez medycznej pomocy.
"Diet is a 'die' with a 't'" - Garfield
...
Napisał(a)
Witam. Oczywiście indywidualne podejście jest zawsze potrzebne. Tak naprawdę kluczem do wszystkiego jest osobiste doświadczenie danego człowieka, jego sposób doświadczania czasowości, przestrzenności, przyczynowości, itp. Aby móc go zrozumieć, terapeuta stosować musi metodę analizy fenomenologicznej, czyli starać się "uobecnić" we własnej świadomości stan psychiczny tej drugiej osoby. W takim rozumieniu terapia nie jest już relacją psycholog-pacjent, ale po prostu spotkaniem dwojga ludzi, wzajemnie na siebie otwartych. Przy czym metoda fenomenologiczna nie stara się na siłę wyjaśniać zjawisk w kategoriach przyczynowo-skutkowych. Chodzi tu raczej o ich zrozumienie. Nie ma nic ważniejszego dla pragnącego pomocy człowieka niż poczucie bycia rozumianym, co powoduje, iż nie czuje się on już w swoim doświadczeniu samotny. Jednakże w przypadku np: depresji konieczna jest znajomość pewnych objawów osiowych, charakterystycznych dla tego zaburzenia (tzw. nozologia psychiatryczna), bowiem depresja to nie tylko tradycyjnie rozumiana "choroba duszy", ale także mająca swe podłoże biologiczne(głównie chodzi tu o zaburzenia neuroprzekaźnictwa dotyczące np: serotoniny i norepinefryny). Zatem psychiatra (psycholog) musi w sobie łączyć podejście humanistyczne i biologiczne, co wymaga od niego gruntownego, wszechstronnego przygotowania. Niestety dzisiejszy sposób kształcenia na to nie pozwala (wiem coś o tym, bo studiuję psychologię ). Wymaga to raczej od każdego człowieka aktywnego, intencjonalnego wysiłku w kierunku zdobywania wiedzy. Reasumując: depresji nie da się wyleczyć "domowymi" sposobami. Koniecznie chorego brata zaprowadź do psychiatry. A skoro ma złe wspomnienia z pobytów w szpitalach psychiatrycznych, to uzmysłów mu, iż terapia nie musi się odbywać w szpitalu. Może on po prostu spotykać się z psychiatrą co jakiś okres czasu i normalnie przebywać w domu. Pozdrawiam.
Polecane artykuły