Brak smaku i apetytu po bioenergotearapi!!!

chodziło o wyregulowanie temperatury ciała czyli metabolizmu,pracy
tarczycy,gdyz jeden bio schrzanil mi metabolizm,tzn raz byl za wolny
a teraz jest za szybki jak prubowal to naprawic i teraz nie mam juz
z nim kontaktu:(. czekac az samo wroci do stanu pierwotnego zprzed
zabiegów czy wogule wroci samo ,po jakim czasie?powiem prosciej
zawsze mialem troche za wysoka temp ciala 37,3, i on mi mial ja
obnizyc ,i po seansie temp na chwile spadla do 36,3 ale dostalem
objawow jak przy niedoczynnosci tarczycy,wiem jakie to objawy bo
kiedys sie bawilem w zazywanie metizolu i h.tarczycy,,ale to bylo
dawno, ,ok nastepnie po 4 miesiacach bylam u niego aby mi przywrocil
do stanu pierwotnego metabolizmi z kolei teraz mam nadczynnosc
tarczycy,,tez wiemjak to wyglada bo kiedys przedawkowalam hormony
tarczycy i tak samo sie czulam, dodam ze tarczyce mialam ok,wiec co
zrobic teraz z tym? straciłem apetyty i smak, czy samo minie?

Idz do lekarza. Jak mam jakąś sprawe ze zdrowiem zawsze pytam na forum ale i tak ide z tym do lekarza.

Jak powszechnie wiadomo myśl jest jedyną skuteczną bronią na wszystko.

Codziennie 3 x dziennie.zamykaj oczy oddychaj głęboko i powtarzaj sobie ze masz idealnie zrównoważoną prace tarczycy,spróbuj to sobie z wizualizować,odczuć(możesz udawać sama przed sobą ze wszystko powraca do normy) Jak już wyrzucić że swojej podświadomości chorobę to wszystko będzie powracać do normy. I pamiętaj żeby nigdy nie pozwalać sobie na mieszanie w swojej energii przez osoby do których nie mamy 100 % zaufania ! Pozdrawiam

PS: kto inny jak nie my sami jest odpowiedzialny za to co myslimy,z kim sie zadajemy,jak sie nam powodzi,jakie mamy zdrowie.

polecam stronę (nie moja) strona jest "neutralna"

http://zenforest.wordpress.com/