Witajcie, otóż od poniedziałku borykam się z pewnym problemem. Mam biegunkę choć dziś jest lepiej, zero apetytu, właśnie jestem po ciężkim treningu, gdzie zawsze po ćwiczeniach jestem meega głodny a tym czasem gdy myśle o jakimkolwiek jedzeniu robi mi sie nie dobrze, jestem strasznie senny o wczesnych porach. Siła spadła i dość wcześnie chodze spać ponieważ jestem mega zmęczony, nie wiem co mi jest, nie wymiotuje ale czasem czuje jak mi wszystko podchodzi co raz wyżej, mało kiedy ale jednak, więc nie wiem czy mogę dać objaw grypy żołądkowej czy nie, miał ktoś kiedyś podobny problem? Albo ktokolwiek wie co może mi dolegać?
No pain, no gain!