Bark , co robić?

Witam wszystkich. Miałem dzisiaj nieprzyjemny wypadek, Przy podnoszeniu hantelka 30kg (cięzar prawie maxymalny jaki wezme) na ławeczce o skosie dodatnim, jakieś 60 stopni do poziomu , przy wyprostowanej rece do góry przy 6 powtórzeniu nagle lewy bark jakoś nie wytrzymał i przekrzywił się czy jakoś tak i zaczęło mi wszystko chrupać i strzelać tam w barku lewym jak mi ten cięzar spadał, chwile pobolało . Gdy teraz ruszam tym barkiem nic mi nie strzela ani nie chrupie , ale pobolewa przy niektórych ruchach nie jest to straszny bol taki lekki bym powiedział. Co to może być? , iść z tym do lekarza czy poprostu sobie ponaciągałem ściena i więzadła ?? ?? ??

Mieszkam bardzo daleko od lekarza rodzinnego , jednak ten bark zaczyna mnie bolec coraz bardziej Gdzie mam z tym iść bo ból jest nie do zniesienia, czy do szpitala mnie wezma jakbym poszedł czy gdzie indziej ? ??? ???(bo prywatnie mnie nie stać takie życie studenta )

na NFZ musiałbyś mieć rękę uciętą żeby Cię od razu przyjęli...
no najlepiej jakbyś poszedł do rodzinnego, który Ci da skierowanie do Ortopedy tam USG czy lepiej MRI wykażę co tam się stało, ale oczywiście czas

Nadwyrezyles bark, skoro juz nie chrupie to poboli cie z kilka tygodni tez tak miałem. Na przyszłosc pamietaj zawsze rób porzadna rozgrzewke i nie przesadzaj z ciezarem barki sa bardzo kontuzjogenne.