Błagam pomocy!!!-baaaardzo pilne!!!!!!!

ludzie ratujcie!! co mam robić?przez cały tydzie nie chodziłem na treningi bo jestem chory biore duracef i ogolnie jestem troche osłabiony.w niedziele miałem jechac na zawody ale juz sobie odpuściłem.a ty nagle przed chwilą ze myusze jechac bo już zapłacone za mnie i że mam wystąpić.nie wiem co mam zrobić.nie chce zawiezdz trenera i zalezy mi zeby wystapic bo to jest moja pierwsza walka.walcze w taekwondo semi-contakt. czy to jest tak meczace ze rzeba miec kondycje?mam wystapić?co mam jesc przez te 2 dni dla wzmosnienia sie i czy proponujecie mi jutro jakis trening w domu? jak tak to jaki?

Masz sogacza. Za wytrwałość. Daleko zajdziesz w SW.
D.

Może zapytaj w dziale 'Doping'...


Zmieniony przez - Yojimbo w dniu 2004-12-03 21:44:56

Nic nie zrobisz. Mozesz tylko czekac i wypoczywac

teraz to najlepiej jak się troszke porozciągasz
a co do jedzenia to najlepiej sporo kaszy jaglanej,
warzyw,owoców,itd. po prostu zdrowo!
a w dniu zawodów między walkami wpierniczaj banany!
i powodzenia na zawodach!

"a w dniu zawodów między walkami wpierniczaj banany! "
Co ty gadasz! Dostanie lufe w brzuch i wyzyga te banany

Trochę dziwne, że nawet ze względu na chorobę kazali ci jechać. A czy lekarz sportowy Cię dopuści do zawodów?

BTW: Czy te zawody to nie jest aby turniej w Świdniku?

Dziwnego masz trenera. Wg. mnie nikt oprocz zawodnika nie powinien decydowac, czy ma jechac na zawody. Tzn. trener powinien cie dpuscic lub nie i ostateczna decyzja czy jedziesz powinna nalezec do ciebie. Miedzy walkami to polecam sok pomaranczowy. Jak przerwy sa dluzsze, to zjedz cos normalnego. Teraz to juz nie ma co trenowc, tylko odpoczywac i koniecznie wyspac sie. No i powodzenia na zawodach. A jak chcesz sie koniecznie wzmocnic w dwa dni to do dzialu doping;) jak ktos juz powiedzial.

Tylko się nie rozkładaj na początku. Walcz.

masz fuksa bo w semi - contact nie potrzeba ci dużo kondycji. Ale po co pytasz? Nie walczyłeś nigdy w tej formule? Walka jest przerywana po każdy celnym trafieniu i punktowana. Liczy sie szybkość i precyzja :)

donald
jak dostanie mocną lufe w brzuch to i tak
się zrzyga tylko że żółcią!