Business as usual
...
Napisał(a)
Powalczy, zobaczymy co z niego będzie. Nie lubie popadać w hurraoptymizm.
...
Napisał(a)
W Polsce jest obowiązek nauki szkolnej do 18 roku życia więc nie ma wyboru
Zresztą jeszcze parę lat nie będzie zarabiał za dużej kasy a to nie jest działka w której można być pewnym przyszłości... tym bardziej że kariera nie trwa wiecznie...
Zresztą jeszcze parę lat nie będzie zarabiał za dużej kasy a to nie jest działka w której można być pewnym przyszłości... tym bardziej że kariera nie trwa wiecznie...
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
...
Napisał(a)
_radek. Można skonczyc gimnazjum i olac wszystko :P A z tym wyksztalceniem to jest tak, ze jak sie go nie ma to potem bedziesz postrzegany przez innych "aaa kolejny osilek z pusta glowa". Wiec lepiej je miec. Mamed ma, pudzian ma i zaloze sie ze masa innych zawodowcow tez ma.
Zmieniony przez - -ElboW- w dniu 2009-12-30 16:13:43
Zmieniony przez - -ElboW- w dniu 2009-12-30 16:13:43
"Nawet jeśli już wszyscy w ciebie zwątpili, pokaż im, że się mylili"
...
Napisał(a)
Panowie,bez jaj. Liczyc na wyzycie w MMA i nie stawiac na edukacje to mega glupota. Bedziesz mial kontuzje i masz po ptokach. Alternatywa na przyszlosc MUSI byc.
Poza tym nawet w USA i Japonii nie jest rozowo pod wzgledem zarobkow. Zarabiaja naprawde nieliczni. Drwal jest w UFC, a jakos nie zapomina o edukacji bo wie jak sie wszystko w zyciu moze potoczyc.
Poza tym Polska pod wzgledem zarobkow w MMA to jest zasilek- nie starczy Ci na diete i odzywki.Walczysz 3-4 razy w roku i wychodzi na to ze zarabiasz mniej niz niejeden przy lopacie (w stosunku rocznym). Skonczysz 30pare lat i co bedziesz robil potem?
Poza tym nawet w USA i Japonii nie jest rozowo pod wzgledem zarobkow. Zarabiaja naprawde nieliczni. Drwal jest w UFC, a jakos nie zapomina o edukacji bo wie jak sie wszystko w zyciu moze potoczyc.
Poza tym Polska pod wzgledem zarobkow w MMA to jest zasilek- nie starczy Ci na diete i odzywki.Walczysz 3-4 razy w roku i wychodzi na to ze zarabiasz mniej niz niejeden przy lopacie (w stosunku rocznym). Skonczysz 30pare lat i co bedziesz robil potem?
...
Napisał(a)
No wiekszosc konczy AWF, po tym kierunku to juz o nic nie trzeba sie martwic, pieniadze same pchaja sie do portfela.
Push The Limits!!!
...
Napisał(a)
Nie rozumiem dlaczego by ktos akurat mial wybierac AWF, skoro moze isc na dowolny kierunek. Pomijajac to nawet majac juz samo wyzsze wyksztalcenie szybciej znajdziej prace niz ten,ktory tego wyksztalcenia nie posiada- nawet w pracy niezwiazanej ze swoim wyksztalceniem. Powiem wiecej, w niektorych przypadkach wystarczy srednie,ale wyspecjalizowane w konkretnej dziedzinie o ktorej ma sie pojecie i ma sie staz. Kazda opcja jest dobra jesli sie cos w tym kierunku zrobi. Nawet bedac nauczycielem to placisz skladki zdrowotne,jestes ubezpieczony i pracujesz na swoja emeryture (pomijam fakt emerytur w Polsce bo to osobny temat).
...
Napisał(a)
Pisze o AWFie bo wieksozsc sportowcow wybiera ten kierunek, potem kozacza ze maja wyzsze wyksztalcenie.
Czemu nie otworza firmy. Wiele osob idzie na studia i sobie mysla ze dzieki temu beda zarabiac duzo kasy, a potem okazuje sie ze sa bezrobotni albo pracuja w Tesco. Niedojda zawsze bedzie niedojda (nie pisze tego o wszsytkich studentach).
Czemu nie otworza firmy. Wiele osob idzie na studia i sobie mysla ze dzieki temu beda zarabiac duzo kasy, a potem okazuje sie ze sa bezrobotni albo pracuja w Tesco. Niedojda zawsze bedzie niedojda (nie pisze tego o wszsytkich studentach).
Push The Limits!!!
...
Napisał(a)
Zeby otworzyc firme,trzeba miec kase i to przewaznie sa niemale kwoty- cos o tym wiem. Nawet wtedy przez pierwsze trzy lata nie masz zadnej pewnosci,ze kasa nie poszla w bloto.
Nikogo nie mam zamiaru przekonywac do uczenia sie- kazdy robi co chce. Moge tylko powiedziec z perspektywy lat,ze wyksztalcenie jest pierwsza rzecza o ktora Cie sie pytaja w rozmowie o prace. MMA to wspanialy sport,ale bardzo kontuzyjny, malo platny i naewt jesli uda sie powalczyc bez kontuzji ktore wycofia Cie z obiegu,to przed czterdziestka masz i tak koniec. Trzeba tez pamietac,ze zawodnikow jest tysiace,a wchodzi do fajnych gal kilkudziesieciu.
Osobiscie ja traktuje sport to jako wspaniale hobby i odreagowanie od codziennosci. Dzieki pracy mam z czego dokladac do mojego hobby i mi to nie przeszkadza. Jedyny minus to taki,ze nie mam czasu tyle ile bym chcial na treningi,ale wiadomo cos za cos.
Nikogo nie mam zamiaru przekonywac do uczenia sie- kazdy robi co chce. Moge tylko powiedziec z perspektywy lat,ze wyksztalcenie jest pierwsza rzecza o ktora Cie sie pytaja w rozmowie o prace. MMA to wspanialy sport,ale bardzo kontuzyjny, malo platny i naewt jesli uda sie powalczyc bez kontuzji ktore wycofia Cie z obiegu,to przed czterdziestka masz i tak koniec. Trzeba tez pamietac,ze zawodnikow jest tysiace,a wchodzi do fajnych gal kilkudziesieciu.
Osobiscie ja traktuje sport to jako wspaniale hobby i odreagowanie od codziennosci. Dzieki pracy mam z czego dokladac do mojego hobby i mi to nie przeszkadza. Jedyny minus to taki,ze nie mam czasu tyle ile bym chcial na treningi,ale wiadomo cos za cos.
Poprzedni temat
Wesołych fighterzy
Następny temat
MMA - najszybciej rozwijający się sport świata
Polecane artykuły