Ale moje pytanie jest następujące: chce wzmocnić mięśnie ud i mam problem z czworogłowymi i kulszowo-goleniowymi. Pytałam ortopedy i powiedział, że przysiady i półprzysiady odpadają - już nie mówiąc o robieniu tego z obciążeniem, prostowanie nóg z wykorzystaniem przyrządu też odpada - wszystko co związane z obciążeniem kolana nie wchodzi w grę (chyba że chce się już zapisywać na operacje wymiany rzepki), a jak mam ćwiczyć to oczywiście on nie umiał mi powiedzieć.
Jak mogę w takim razie ćwiczyć te mięśnie bez obciążania kolan? Wiem, że nic nie będzie tak skuteczne jak przysiad ze sztangą albo wykroki ale ... no pech!
Bardzo proszę o pomoc jak ktoś ma w tym temacie wiedzę albo pomysły.
Mi do głowy przychodzi np. unoszenie kolan na przyrządzie do ćwiczeń mięśni brzucha (wydaje mi się że tam działa jakaś niewielka część mięśnia czworogłowego, a szczególnie jak unosi się wyprostowane nogi)
Czy rower wzmacnia mięśnie ud? Bo na rowerze akurat jeździć mogę.