[BLOG] kulturysta94/Ostatnie podejście

przeczytany cały temat, wnioski wyciągnąłem
dzieki

To, że hormony masz potyrane to wiesz, bo robiłeś badania. Inna sprawą jest twoja psycha która napewno nie pomaga, jednego dnia piszesz "mam życiówke", innego OMG jest tragedia.

uśmiech jest po treningu, kiedy sylwetka wypełniona to fakt
psycha zryta na bank bo chciałbym by było kolorowo a niestety tak nie jest, przez co decyzje czasem i zbyt nerwowe i pochopne

a w niedziele robiles te pomiary czy juz zlałeś?

tak zrobiłem, wieczorem wrzucę rozpiskę i zrzut pomiarów

Plan na najbliższe tygodnie wygląda mniej więcej tak :

tydzień 1 (aktualny)
180g białka (~2.1b/kgmc)
50g węgli
50g tłuszczy

tydzień 2
180g białka
100g węgli w dt / 50g węgli w dnt
50g tłuszczy

tydzień 3
180g białka
150g węgli w dt / 50g węgli w dnt
50g tłuszczy

W dalszym etapie dalej będę dodawał jednak po 3 tyg zobacze czy dalej węgli czy już nieco tłuszczy. Bazować będę na mięsie, jajach, orzechach, płatkach owsianych, ryżu etc. Dni treningowe się zmieniają bo dochodzi szkoła w weekendy.

Poniedziałek - Trening A
Wtorek - Trening B + hiit
Środa - luz / cardio? (25-30min)
Czwartek - Trening A + cardio (25-30min)
Piątek - Trening B + hiit
Sobota - luz
Niedziela - luz

Pogoda dopisuje więc środy cardio prawdopodobnie w terenie, jak dojdzie jakaś praca/chłodniejsze dni to cardio ze środy wrzucę po treningu poniedziałkowym. Aktualnie trenuje na czczo i jak na razie chyba się to nie zmieni.

Wczoraj zrobiłem pomiary, prezentuje się to tak



ps. Mam pytanie, węgle lepiej w posiłku potreningowym czy równie dobrze mogę dać do kolacji?

Po.

Czekaj gubie się, teraz rotacja czy co ? Już nie VLCD ?

po co ciągnąć coś co i tak nie przyniesie rezultatu?

Zmieniony przez - kulturysta94 w dniu 2014-09-08 21:05:46

Może najwyzszy czas pozbyć się nabiału z diety.

pozbyłem się