[BLOG]Stozek - Możliwość pokazania się bez koszulki !

dziś poszło bieganko ;)
pogoda ciężka, wiatr w oczy, na 7 km wyłączyło mi prąd, bieg o 14 na czczo
ale zrobiłem życiówkę ;) na płaskim i w biegu ulicznym czuje że koło 52 min bym zszedł.
Dziś 54.02 min na 10 km,

Efekty:
Waga : 81,7 poprzednio było 83 start 90.4
Biceps: 39 poprzednio było 39,5 start 40
Pas: 82,5 poprzednio było 84 start 94.5


Idzie do przodu. Teraz dorzucam suple przed tre scorch+ thermo shape + jabłczan+beta alanina. Po treningu mono + bulk (50-60g). Na noc daa.
Po bieganiu bcaa bo uznałem , że przed siłowym czy po to mija się z celem.

Celem teraz jest utrzymanie wagi z lepszą definicją mięśnia. Coś w stylu recompu ;)

Będziesz wklejał zrzuty z odżywiania w danym dniu?

Założenia diety : 3-4 posiłki w oknie 8 h.
1.Węgle 60 gram w postaci ryżu/makaronu + białko w formie mięsa 60 gram + warzywa po treningu
2.Pozostałe węgle ( max 30-40 gram ) + białko + tłuszcze w postaci jedzenia oraz orzechy/migdały
3. Pozostałe białka + tłuszcze. Głownie jajka/sery białe/mozzarella.

Bazuje na tym. Nie licze i nie ważę dokładnie produktów. Więc rozpiska mija się z celem ;)

Trzymam się zasad zdrowego odżywiania a nie latam z wagą i kalkulatorem. Wiem, że to nie jest dobre ale tak mi odpowiada a zawodowym kulturystą czy zawodnikiem nie będę ;)

Jeszcze dodatkowo 60-70 gram bulka po treningu. czyli wyjdzie z 30g węgli i 30 g białka.

Jakoś tak mało jedzenia mi wychodzi. Wygląda głodowo w każdym razie

Waga i pas i (niestety obwody) dalej lecą. Wymiary podane zostaną w środę. Choć widać mnie dużo mniej. I niby redukcja przebiega dość dobrze to trochę mnie to martwi, że mnie mniej. Ale lepiej wyciąć się niż mieć 20 % BF ;)

Jeszcze trochę się wytniemy/recompujemy i później wejdziemy na masę jakościową na cyklu ;)

Zaraz ruszam na wybieganie 13-14 km biegu w okolicach 5:30 na km ;)

suple: spalacze, jabłczan przed - po bcaa i bulk, później wędzone samemu mięsa. Wieczorem zjemy jakieś jaja i sery.

Pozdrawiam,

""Bartek Mar biegał. Przebył 13.74 km w 1g:13m:47s.
Nowy rekord życiowy: 10 km w 51m:46s . O 2m:11s lepiej od poprzedniego. ""

Banan na twarzy ;) 10 km ponizej 52 min ;) Tym razem wylaczylem opcje audio i dopiero zobaczylem na koniec wynik. Bieglem aby przebyc trase bez cisniecia na wynik ;)