nie

Może niektórzy ludzie szukają uwagi, jeśli nie doświadczają jej wystarczająco w normalnym życiu lub gdy w dzieciństwie mieli jej bardzo dużo, a teraz jej brakuje. Albo jeszcze inaczej, w dzieciństwie jej brakowało i próbują ją jakoś kompensować, a jednak choroba nowotworowa mocno zwraca uwagę na osobę i to chyba dobry byłby mechanizm kompensacji. [...]

Tylko mnie dziwi to że na sfd w scenie (tutaj za bardzo nie ma wielu ludzi) po cholerę takie coś ? Btw rozumiem klotnie, różnice zdań , to jest normalne, ale ta akcja była dziwna jak dla mnie conajmniej

No jest dziwne. I głupie. Bo nawet jeśli ktoś chciałby sobie znaleźć kolegów, przyjaciół, to jak naopowiada takich kłamstw to tego później przecież nie odkręci, stacji zaufanie. Może kogoś to bawi, bo jest głupi?

No dokładnie , poza tym takie coś w internecie jest nielogiczne(może byłoby nawet jakby jakaś zbiórkę próbował robić) a tak ,sam nie wiem Dobra spadam, uciekam i pozdrawiam ;-)

No i ile jeszcze ten cyrk z wysockim trwał? Jak tak sięgam pamięcią, to z 9 miesięcy lekką ręką }:-( Panowie, mam pytanie w sprawie abwheela. Doszedłem do pułapu 4x20 powtórzeń z kolan. Technicznie wydaje się spoko, ino przy ostatnich powtórzeniach/ostatniej serii zdarza mi się czasami wygiąć w pewnym stopniu odcinek lędzwiowy. I to z tym miejscem [...]

Dzięki Prosiaczku, ale nie sądzę

No i ile jeszcze ten cyrk z wysockim trwał? Jak tak sięgam pamięcią, to z 9 miesięcy lekką ręką }:-( Panowie, mam pytanie w sprawie abwheela. Doszedłem do pułapu 4x20 powtórzeń z kolan. Technicznie wydaje się spoko, ino przy ostatnich powtórzeniach/ostatniej serii zdarza mi się czasami wygiąć w pewnym stopniu odcinek lędzwiowy. I to z tym miejscem [...]

kurde jednak mam ten nerw spyerdolony w łokciu. Dzisiaj czułem zdrętwienie po zewnętrznej stronie dłoni od małego palca w dół. Zrobiłem te neuromobilizacje na poprawę pracy tego nerwu i po jakichś 20 minutach mi przeszło. Wprowadzam to systematycznie 3 razy dziennie przez 2 tygodnie. Jak przejdzie to git i będę to sobie mobilizował codziennie, jak [...]

Wodzu ja jestem tutaj ... kvrwa od kiedy pamiętam to tutaj jestem i nie miałem pojęcia że jesteś chory , dopiero jakieś parę miesięcy temu w dyskusji wyszło

Ale czy my mamy dowody na to, że on tego raka nie miał?

Masz rację Prosiaku, niestety to się odbija na tym. Ja nawet mam takie wrażenie teraz, że Wy podchodzicie z dystansem do tego, co ja piszę o sobie a może nawet niektórzy mi nie wierzą bo myślą, że mogę być "Wysocki ver. 2.0".

Moim zdaniem z rakiem ściemniał, zwłaszcza jak pisał, że z jakąś laską się lizał, a miał przecież mocno osłabiony układ odpornościowy. Już nie mówiąc o jakimś ucinaniu nogi itp.

I to upoważnia go do robienia ludzi w chvja? Jeśli rzeczywiście miał/ma raka, to sam sobie wystawił wizytówkę taką akcją, a ja nie mam szacunku do oszustów.

Brodnica też był dobry świr, ale gdy Scorpion z uderzanych chciał ustawić się na sparing, to jakoś przycichł %-) Dzięki za pomoc, Bane. Nie zdawałem sobie sprawy, że trzeba zaczynać i kończyć ruch z kocim grzbietem. Ja to robiłem na wyprostowanych plecach i może dlatego mnie tak spięło

Myślałem, że to jakiś pokaz w stylu walki z cieniem, ale oni chyba ze sobą walczą nawet się nie dotykając %-)

Tzn. to ,że wysocki se przesrał przez ściemnianie ogólnei to jasna sprawa, mnie tylko chhodzi, o to, że chory przy tym faktycznie mógł być %-) Co do tsunami to ja tego nie mogę zrozumieć. Jak to możliwe, że to w ogóle istnieje %-)

A mnie tam ta troll akcja z rakiem nie ruszyła bo od początku yebała góvvnem

A mnie tam ta troll akcja z rakiem nie ruszyła bo od początku yebała góvvnem no tak zabstyl faktycznie ty miałeś rację a myśmy się krzywili potem wkręceni przez zyeba atencjusza jednak trzeba przyznać że jeśli choć w połowie jesteś taki w realu jaki jesteś na forum to masz ty wrażliwość radzieckiego oficera politycznego co w sumie w dzisiejszych [...]

intrygujący zapach finalnego produktu przemiany materii ... zagadkowy tajemniczy jednocześnie nie pozostawiający nikogo obojętnym jest w nim coś atawistycznego w nadmiarze może być wręcz ekstatyczny czas się odważyć czas na przygodę

Tak jak mnie niedawno kolega pyta (który sam kiedyś ćwiczył) czy coś biorę. Ja mówię, że nic, tylko kreatyna. A on na to "a to nie, ja wszystko na czysciutko" %-)