W kupie siła
...
Napisał(a)
Panowie, mam problem - zacząłem pracę od pon do piątku w godzinach od 6 do 12 i nie wiem jak poradzić sobie z dietą. Pracuje na magazynie,dziennie przerzucam dość sporą ilość paczek - a co za tym idzie kilogramów. Dodam tylko, że w pracy nie ma czasu zbytnio na jedzenie posiłków typu ryż z kurczakiem. jedyne co, to jakaś kanapka na szybko zjedzona. Co w takiej sytuacji mam zrobić? rano o 5 godzinie powiedzmy zjem mleko+płatki+kakao i do tego 2 jajka. a co z pracą? wystarczy bułka razowa, jakaś szynka lepsza i ser żółty? czy może lepiej pomyśleć nad cycem w bułce? a może po prostu jakaś odżywka wypijana w czasie pracy? i jeszcze jedno pytanie - co po pracy? odżywka czy pełnowartościowy posiłek? z warzywami i oliwą czy bez? w jakim odstępie od pracy? aha, jeżeli pójdę na siłownie wieczorem i ostatnim posiłkiem na kolacje będzie posiłek potreningowy, to mam się nie bać jeść wtedy węgli z białkiem, czy tylko zjeść białko z tłuszczem, tak jak to się robi w ostatnim posiłku dnia?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Możesz w pracy zjeść bułe z mięsem, niekoniecznie musisz. Nie ma wymogu co do ilości posiłków.
Co do reszty - tematy podwieszone.
Co do reszty - tematy podwieszone.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.
Polecane artykuły