Greg Kovac, gdyby zainteresował się trójbojem siłowym. Patrząc na jego wyniki, już teraz mógłby podnieść w przysiadzie 500 kg, a w wyciskaniu na ławce skośnej osiągnąłby wynik około 365 kg - naukowcy twierdzą, że 6 razy można podnieść ciężar wynoszący około 80% maksymalnych możliwości, a Greg wyciska 6 razy 305 kg.
Wystarczyłoby, żeby choć rok poćwiczył na siłę, wykonując serie po 1-2 powtórzenia z ciężarem zbliżonym do 100% jego możliwości., a mógłby wycisnąć na leżaco 400 kilogramów, a w przysiadzie podnieść 520-550 kg. Trudno powiedzieć, jakie wyniki mógłby osiągnąć po 5 latach treningu siłowego, ale z pewnością pobiłby wszystkie rekordy siłowe o co najmniej 100 kilogramów i wyśrubowałby je do takiego poziomu, że byłyby praktycznie nie do pobicia. Obecnie rekord świata w wyciskanie u leżąc wynosi 322,5 kilograma i Greg mógłby go pobić w każdej chwili, gdyby tylko chciał.
Rekord świata w przysiadzie to 457,5 kilograma, co z pewnością już teraz leży w zakresie jego możliwości. Jeśli chodzi o martwy ciąg, to nie znam możliwości Grega Kovacsa w tym ćwiczeniu, ale pobicie rekordu świata wynoszącego w tym boju 406 kilograma z pewnością nie byłoby trudne dla Grega, który ma silę niczym jakiś cyborg.
Już w tej chwili Greg Kovacs jest żywą legendą kulturystyki i największym zjawiskiem, jakie kiedykolwiek zaistniało w tym sporcie. Ma dopiero 29 lat i jeszcze bardzo znacząco może rozwinąć swoją sylwetkę i poprawić swoje wyniki w konkurencjach siłowych. Kto wie, może za 6-7 lat Greg wygra Mister Olimpia, a potem przerzuci się na trójbój siłowy i ustanowi nowe rekordy świata na kosmicznie wysokim poziomie. Szczerze mu tego życzę.