dyskryminacja

Z tego co naczytałem sie na forum ( a jestem od niedawna), to straszna dyskryminacja sztuk walki takich jak kung-fu i innych u których wystepuje filozofia i tym podobne rzeczy. Sztuka walki ukierunkowuje, ale to czy bedziemy dobrze walczyli zależy wyłącznie od nas. Mam kolege który od 5 lat cwiczy karate tradycyjne, może stwierdzicie, że ta sztuka do walki się nie nadaje, a jednak on poprzez codzinne ćwiczenia jest naprawde dobry. Prawie każda sztuka walki może bys skuteczna, kiedy się ja długo i wytrwale trenuje.

Mantis

Nie mieszam w to twojej matki Bruce. Przecierz wiesz ze ja nikogo nie obrazam. Zastanawi mnie tylko to czy w taki sam sposob jak oceniasz kobiety na lamach forum ,mowisze tez do swojej matki?

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy

Mantis g**** wiesz o walce.Turnieje między stylowe udowodniły że są lepsze i gorsze sztuki walki.A kolege wystaw to walki z kick boxerem to zobaczysz co z niego zostanie(z twojego kolegi oczywiscie) i sam się przekonasz co do skuteczności.

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

Bruce wyluzuj...

ten kolega - karateka - moze jest dobry, ale wśród swoich.

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...

Matis z ta dyskryminacja to troszke przesadzasz. Rozumiem - jesli moderator by robil ci jakies wrzuty lub cie wyszydzal, ale tego nie robi.Nie traktuj mocnej argumentacji jako dyskryminacji. Sam jestem ostatnio fanem nie filozoficznych styli,aczkolwiek przez dlugi czas mialem bardzo duza do czynienia z tymi z filozofia.Niektorzy uzytkownicy forum ostro krytykuja innych i ci inni tez ich lub innych. Na tym polega forum, kazdy moze sie wypowiedziec. Wszedzie musi byc rownowaga.Nikt nikogo nie dyskryminuje, poprostu kazdy ma prawo do wypowiedzenia sie za lub przeciw w danym temacie.

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy

Jak Cie interesuje filozofia wschodu, wez sie za Zen. Jak gimnastyka za aerobic. Jak realna samoobrona to za sprawdzone style. Ludzi ktorzy wciskaja innym kit pod pozerem umiejetnosci obrony siebie i innych dyskryminowac bede zawsze. Podobnie jak lekarz bedzie dyskryminowac szarlatanow. To kwestia etyki.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj 
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

No cóz, wasza reakcja była do przewidzenia. Może rzeczywiście wiele sztuk nie nadaje się do walki, ale ogólnie rozchodziło mi się o filozofię, a karate to był tylko przykład, że czasem z kiepskiej sztuki może coś dobrego wyniknąć, jeśli ma się dobrą psychikę którą może dawać coś takiego jak koncentracja, kontrola oddechu i medytacja. Chcę tylko powidzieć, że jeśli się uprawia się sztuke walki to filozofia i medytacja moga tylko w niej pomóc. Jeszcze tylko jedna rzecz, Boruta widze że jestes na forum jednym z liderów, prosze powiedz mi dlaczego uważasz kung-fu za nieskuteczną sztukę ?

Mantis

Zeby nie bylo nieporozumien. Trening pod katem San Shou/San Da, uwazam za rzecz skuteczna. Za nieskuteczne, lub malo skuteczne uwazam tylko czysto tradycyjne style zajmujace sie udziwnionymi ruchami, setkami form i historycznymi broniami. Przy czym nie neguje ze w bogactwie styli kung-fu moze sie znalezc kilka bardziej sensownych od innych. Niestety jak do tej pory wszystkie proby tradycyjnego kung-fu w Vale Tudo zakonczyly sie porazkami.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj 
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

"Chcę tylko powidzieć, że jeśli się uprawia się sztuke walki to filozofia i medytacja moga tylko w niej pomóc. " - i znowu pleciesz bzdury :)

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

mysle ze koncentrowac trzeba sie nawet przy walce na ulicy bo to podstawa w boksie kicku wszedzie
i czy to jaks tradycja czy nie, nie ma znaczenia.
koncentracja to podstawa w nastawieniu psychicznym, do tego sila przebiicia, odwaga.(sakuraba)osobiscie jestem jego fanem po wieki za styl w jakim podchodzi do walki niby obojetnie ale wiem ze to tylko pozory.



KAZDY NOSI SWOJE ZESZENIE NA PLECACH(CZYM WIEKSZE TYM LATWIEJ)

OBELX : Sakuraba to takze moj ulubieniec, tylko nie wiem czy tak samo do luzie podszedl by do walki na ulicy :)
BRUCE LEE: jesli ty uwazasz ze koncentracja i medytacja - ktore sa najlepsze do wyciszenia - sa twoim zdaniem bzdurami to ,to walsnie ty pleciesz najwieksze bzdury na ten teamt. Wyobrazasz sobie co by bylo gdyby ... hmm, mozei naczej. Wyobraz sobie.
1. Sala 20 osob
2. Wszysyc totalnie zdekoncentrowani
3. Rozmyslaja o problemach poza treningowych - a techniki na drugi plan schodza.
4. Sa duchem poza sala - np. mysla o kobietach:)
5 Na jakiekolwiek slowa mastera odpowiadaja "spie*****j ch**u" i ogolnie maja go gdzies.
A takie wlasnie bylyby efekty gdyby jakikolwiek sztuke walki pozbawic minimum filozofii(w jakiekolwiek formie) ,medytacji (koncentracji,kontemplacji itd).
Chlopie - wiem ze lubisz sie czepiac. Ale zastanow sie co piszesz, pomysl ze to czytaja inni ludzie i ze nie jest to twoj pamietnik -a sfd !!


Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy

Mylisz sie. Do tego aby sie koncentrowac na treningu nie potrzebujesz filozofii. Wielu trenerow sportowych ma taki respekt i szacunek u uczniow o jakim pseudomistycy ze sztuk walki moga sobie co najwyzej pomarzyc. Gdyby ktorys z uczniow "Papy" powiedzial don "spie*****j ch**u" to teszta zabilaby go w ciagu pieciu sekund. Tylko ze zasdnemu by cos takiego nawet do glowy nie przyszlo tak jak Tobie.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj 
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.