MMA Attack 2 - wyniki i dyskusja po gali.

Dla osób, które są zażenowane opuszczaniem hali przez widzów zaraz po walce Burneiki czy sądzące, iż MMA potrzebuje jeszcze "2, 3" lat na rezygnację z walk pokazowych mam być może przykrą informację. Być może w Polsce nie ma zainteresowania MMA w czystej postaci. Może 90% ludzi ogląda to tylko dla freak figtów i MMA zgaśnie bez tego typu walk w telewizji. Niestety MMA to nie jest piłka nożna, gdzie kilka milionów ludzi jest gotowa usiąść nad największymi ogórkami. W MMA trzeba robić show, żeby przeciętny zjadacz chleba chciał patrzeć na dwójkę obmacujących się facetów przez kwadrans (22 d****ów kopiących szmatę oglądać się uczyli z dziada pradziada).

Osobiście nie byłym tego taki pewien, iż MMA w Polsce ma świetlaną przyszłość. Ten sport nie ma żadnej tradycji w naszym kraju, nie mamy ciekawych zawodników. Sądzę, że freak fighty będą stałym elementem tego typu gal już zawsze dopóty będą one transmitowane w telewizji. Ludzie to po prostu chcą oglądać, jest kilka mln osób, którzy oglądną galę tylko dla freak fghtu, z takiej widowni żaden promotor i żadna telewizja o zdrowych zmysłach nigdy nie zrezygnuje niezależnie od tego czy grupie 100 tys. zapaleńców to się będzie podobało czy nie.

Tu sie niestety musze z kolega zgodzic, wiekszosc ludzi ma w dupie poziom sportowy, licza na show i emocje, a nie sa w stanie dostrzec piekna sportu bo jest on bardziej wymagajacy niz boks. Parter dla wiekszosci osob jest nieatrakcyjny bo nie maja pojecia co sie tam dzieje. I to sie raczej nie zmieni. Jak ogladalem jako dzieciak pierwsze UFC to kompletnie nie podobalo mi sie to, ze wygrywa Gracie bo nie wiedzialem co sie tam niby takiego stalo, wolalem Tanka, ktory zawsze szedl do przodu i walil w morde. Tak samo wiekszosc "fanow" w naszym kraju to ponapinane chlopy w dresach co nosza koszulki z napisem MMA, a sami w zyciu nie byli na zadnym treningu. To tez odpowiednio wplywa na wizerunek sportu. Freak fajty musza byc i to musza byc co najmniej przedostatnia walka dla utrzymania ogladalnosci telewizyjnej i ludzi na halach. A my tu sobie bedziemy dalej po ciuchu marudzic bo od tego jest forum.

Zmieniony przez - A-LEX w dniu 2012-04-30 00:15:20

Zgadzam się z Wami Panowie. Akurat MMA Attack 2 oglądałem w Pubie. Do walki Roberta z Najmanem było tak głośno, że miałem wrażenie, że jestem jednym z nielicznych oglądających. Podczas freak fightu zrobiło się cicho i każdy zaczął oglądać. Nawet brawa bili jak Najman klepał. Po tej walce wyłączyli głos i rozpoczęli karaoke. Duża część osób również wyszła z pubu po freak fighcie. Z całego pubu zostałem jedynie ja oglądający walkę Grabowskiego, reszta śpiewała albo słuchała jak fałszują.

W trakcie całej gali słychać było również komentarze, że MMA to p3dalski sport, bo zamiast się bić to się obmacują.

Osobiście uważam, że 2 ,3 lata niczego nie zmienią. Mało kto ogląda w Polsce mma ze względu na jego kunszt, ludzie nie zdają sobie sprawy co dzieje się w parterze, mało tego denerwuje ich parter bo jeden leży na drugim i nie wiedzą czemu się nie biją. W Polsce mma będzie popularne dopóki będzie walczył Pudzianowski bądź co bądź z jego powodu zapełniona jest Atlas arena, Spodek itp. W mniejszym stopniu kibiców będzie przyciągał Koksu. Organizatorzy gal mma w Polsce potrzebują takich freaków, nie ma innej opcji, żeby zapełnic hale. Dopóki Pudzian walczy oglądalnośc będzie na takim poziomie jakim jest, później będzie równia pochyła, i ani Mamed ani inni Polscy najlepsi w europie faigterzy nie przyciągną kibiców.

U nas podobnie, po "walce" koksa z niedorozwojem emocje opadły. Nikogo nie obchodzi najlepszy ciężki Europejczyk. Zamiast pchać hajs dla najmanów, może lepiej by było rozpocząć promocję polskich prawdziwych zawodników. Może coś na kształt tufa w polskiej telewizji dałoby 2 - 3 nowe nazwiska które przyciągną ludzi nie tracąc na poziomie sportowym.

Nie wiem dlaczego nie ściągneli by np. Nastuli.Na pewno przyciągnął by sporą publikę,powiedzieli by ,że jedyny zawodnik z Polski ,który walczył niegdyś w najlepszej organizacji Pride ,złoty medalista w Judo itd,i na pewno byłaby spora oglądalność + zobaczylibyśmy prawdziwego zawodnika.Mam nadzieję na to na MMAA 3,lub KSW 20.

No cóż. Osoby nie zainteresowane przyciągnie przed TV tylko freak show albo taka rzeź jak Hendo vs Shogun. Na to drugie w polskich galach nie ma co liczyć i w ogóle wszędzie indziej tylko raz na ruski rok. Toż samo UFC zostało spopularyzowane w USA bo Bonnar z Griffinem się tłukli jakby nie miało być jutra

Nastula miał walczyć z Pudzianowskim, ale się nie dogadał z KSW, więc walki nie było poza tym nie wiem czy by to zmieniło obraz polskiego MMA, gdyż to również byłby freak fight. Sądzę, że na polskich galach brakuje zawodników z najwyższej półki. 90% widzów i tak nie zna takich nazwisk jak Overeem, Lesnar, Verdum, ale przynajmniej byłoby dobre MMA. Nie stanie się tak jednak z powodu braku kasy i pozycji samej organizacji KSW czy MMA Attack.

Na najbliższym KSW pojawi się walka kobiet, będzie to podobny magnesik jak freak fight, przynajmniej za pierwszym razem, a przy tym prawdziwe MMA.

Prawda jest taka ,że najwyższy poziom MMA w Polsce zobaczymy ,gdy UFC zawita do Polski nie na żadnych KSW,MMAA,ale żeby do tego doszło to musiałby Polsat podpisać umowę z UFC,oni by mogli dobrze wypromować galę i wszyscy by mogli obejrzeć,ale do tego nie dojdzie pewnie ,bo Polsat pokazuje również gale KSW i MMAA.