Wstaje 7-8 i pije takiego szejka po 20-30 minutach, padam na ryj bo mi sie chce po tym spac, dlaczego? Zawsze kolo godziny 10 juz jest ze mna wszystko ok i jem dalej kolejne posilki i takiego problemu nie mam. wtf?
Czy sniadania powinienem jesc jeszcze mniej obfite? mniej kalorii? czy jestem z innej planety?
Dodam jeszcze, ze sniadanie robie i "pije" po okolo 15-30 min od wstania z wyra.
Zmieniony przez - poppe w dniu 2010-08-03 10:09:09
Szacuny
1
Napisanych postów
243
Wiek
46 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1674
Nie lubie kawy, zmeczony raczej nie klade sie do lozka kolo 22, wiec 8-9h
Wczesniej probowalem wywalic banana i dac wiecej owsianki ale to samo bylo, zamulka zaraz lapala.. Z tego co pamietam kiedys na low carbie gdzie np na sniadanie jadlem jaja, owoce, orzechy nie mialem z tym problemow.
Druga sprawa jest taka, ze eksperymentowo raz spalem mniej niz 8h jakies 6-7h rano wstalem bardziej rzeski niz jak bym spal te 8-9h i jakos sniadanie mi lepiej wtedy wchodzilo...
Szacuny
1
Napisanych postów
243
Wiek
46 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1674
I co po kawie jest ok juz u ciebie? ja kiedys pijlem kawe to na mnie nie dziala.. chyba z 2 lyzeczek, wiec nie wiem czy to byla mocna czy nie bo nie pijam za czesto
A cukier moze i skakac, co zrobic aby tak drastycznie nie podskakiwal?
@UP: sprobuje.
Zmieniony przez - poppe w dniu 2010-08-03 10:35:03
Szacuny
17
Napisanych postów
2920
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
25539
Bo jak w szejku robisz to odrazu cukier do krwioobiegu trafia i w momencie zamulasz. Jakbyś zjadł to najpierw się trawi i z tego idzie cukier a jak blendujesz to tam nie ma co trawić ;-P
Szacuny
1
Napisanych postów
243
Wiek
46 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1674
W sumie mozliwe, bo to wlasnie sie zaczelo od momentu kiedy zakupilem sobie bledener i robie jeden mix z bialka wegli i owocow. jedynie lniany pije odzielnie