Trening wieczorowy :) Nietypowy dziennik

Witam!
Nie mam zbytnio czasu na trening czego są efekty (mniej energii, zmęczenie, od jakiegoś czasu słabsza koncentracja) czas to zmienić.
Postanowiłem wygospodarować godzinę dziennie od 20.00 do 21.00 bo w tych godzinach mam czas od poniedziałku do soboty.
Od ok. 2 tygodni ćwiczę jak mam ochotę - czy to biegi z 40 minut lub trening w własnej siłowni.
W dzienniku chcę notować swoje spostrzeżenia co tydzień w niedzielę i ewentualne modyfikacje.

Moim celem nie jest redukcja, nie jest też poprawa wyglądu bo do niczego mi to nie potrzebne w życiu.
Chcę poprawić formę, mieć energię i zdrowie.

Jestem po 2 redukcjach - przemyślanych z efektami (zejście do 85 kg) i po cyklu masowania (do 100 kg) który znacznie poprawił moją formę i samopoczucie.

Planuję następujący trening:
Dni nieparzyste (poniedziałek, środa,piątek) biegi po ok 45 - 55 minut puki co powoli - na 5 minut biegu minuta chodu

Dni parzyste (obwodówka FBW) - od jednego obwodu docelowo do 3-4, jeżeli zmieszczę się w czasie poniżej godziny to do pełnych 60 minut treningu potrenuję na worku.

Dieta:
Do końca czerwca brak aby się przystosował organizm do nowego obciążenia wieczorem a wiem z uprzednich doświadczeń że na początku będę się buntował. Od lipca 10 wskazówek żywieniowych w życie + ww złożone ze względu na budowę.


O mnie.
Wzrost: 183 cm
Waga ~ 100 kg
Biceps: 40,5 cm
Pas: 100 cm
klatka: 113 cm


















Zmieniony przez - pawelos_19 w dniu 2010-06-06 15:39:07

Zmieniony przez - pawelos_19 w dniu 2010-06-06 15:39:21

"Jestem po 2 redukcjach - przemyślanych z efektami (zejście do 85 kg) i po cyklu masowania (do 100 kg) który znacznie poprawił moją formę i samopoczucie."


Wybacz, ale po fotkach nie widac, zeby cokolwiek bylo robione "po przemysleniu"

Obwodowka to raczej "ACT" nie FBW.

Wklej tu miche, trening itd...

Fakt ACT - pomyliłem nazwy :)

uprzedni dziennik:
https://www.sfd.pl/PABLO158_8/_Dziennik__redukcja_90_kg/183_cm-t489918.html

strona jedenasta bodajże koniec redukcji lub półmetek chyba trochę widać :)

w stosunku do zeszłego roku kwietnia:
Wzrost: 183 cm
Waga: 90 kg -> + 10 kg
Wymiary:
Pas(na wysokości pępka) : 99 cm -> + 1 cm
Klata: 107 cm -> + 6 cm
Biceps: 38 cm -> + 2,5 cm

reasumując nadbudowałem tylko mięśnia który mi danwna nie przemyślana redukcja zjadła a no i że to pierwsze masowanie to mi nie do końca wyszło i jest trochę więcej fatu.... Generalnie uprzednie redukcje dały mi do myślenia - co z tego że nie będę miał fatu skoro i mięśni nie widać było? Najgorzej klata bo cienko z mięśniami na niej u mnie co chcę teraz nadrobić.

trening wygląda tak jak rok temu ale z modyfikacją
Poniedziałek: 50 minut biegu
Wtorek: ACT + worek bokserski do pełnej godziny treningu
Środa:: 50 minut biegu
Czwartek: ACT + worek bokserski do pełnej godziny treningu
Piątek: 50 minut
Sobota ACT + worek bokserski do pełnej godziny treningu
Niedziela:

ACT
obwody: 12 - 10 - 8 - 12 powtórzeń
Przerwa między obwodami do 2 minut.

1. Brzuszki z hantlem za głową
2. Przysiad ze sztangą
4. Wyciskanie sztangi leżąc
5. Rozpiętki
6. Unoszenie hantli bokiem:
7. Podciąganie na drążku:
9. Uginanie młotkowe:
10. Francuskie wyciskanie:
11. Martwy ciąg
12. Wspięcia na palce

Dieta od lipca zrobię low carba z zeszłego roku ale puki co nie zmieniam do końca miesiąca żeby wejść spokojnie w rytm treningowy.

adzik123 - po twoich dziennikach widzę że czujesz temat - co byś polecił jako uzupełnienie treningu albo jakie twoim zdaniem popełniłem błędy?
Swoją drogą widzę że mamy zbliżony wzrost więc na pewno trochę skopiuję twoich rozwiązań z dzienników :) mam nadzieję że to cię nie obrazi.

Zmieniony przez - pawelos_19 w dniu 2010-06-07 20:26:10