Dziennik przy treningach MMA

aaaa, myslalam, ze lekarstwa, a to suple:) a co to jest dostinex?

Trzymam kciuki i cieszę się, że coś robisz :D Oczywiście, że pamiętam o Tobie. Mam sentyment do MMA:P

Na szczęście leków tylko 5 tabletek/dobę ;)
martucholec podpatruję Twój dziennik, ale o MMA nic nie widziałam. Trenowałaś kiedyś? Tak w ogóle to fajnie, że wróciłaś.

DNT (za tydzień egzaminy, prawie cały dzień przy książkach)
Trochę truchtu z psem po górkach w lesie, pompki i próby stania na rękach

1. dwa jaja gotowane + cynamon
2. Herbata imbirowo miodowo cynamonowa + chleb bg z makrelą wędzoną + warzywa kanapkowe + cynamon
3. Galaretka herbaciana + skrzydło indycze cynamonowe
4. Rosół + korpus z niego + ryż biały + dwa kiwi + cynamon


Zmieniony przez - FFagaMMA w dniu 2013-04-13 22:50:34

Ach - ja i MMA ale mój Kot namiętnie i już zawodowo. Mój kontakt z MMA odranicza się tylko do oglądania gal. Zbyt sztywna i zbyt kontuzjogenna jestem, żeby się w to bawić

Szefowa spadła mi z nieba i dba by moje dupsko rosło. Baaardzo się cieszę, że wróciłam.

Mam jeszcze jedno pytanie - skąd Twoje zamiłowanie do cynamonu? Widzę w każdym niemal posiłku. A może to jakieś zalecenie?