Syzyfki, żurawie, skoki, podciąganie na drążku, pompki na poręczach, tego typu rzeczy.
I właśnie chodzi o te pompki na poręczach. Najbardziej jest to odczuwalne po robieniu ich na pojedynczej poręczy. Zaraz po ćwiczeniu odczuwam ból góry czworobocznego, jego prawej części.
Jest to ból, jakby, typowo mięśniowy, tzn. często po treningach bolały mnie w ten sposób nogi, czy coś innego.
Ale... Czworoboczny? I to tylko prawa strona?
Nie wiem, czy to dobrze, czy to źle, wiem, że to trochę irytujące i uciążliwe.
Ktoś wie jakie mogą być przyczyny?
Samo minie?
Czy darować sobie pompki na jednej poręczy i przerzucić się, na, ja wiem, pompki jednorącz, czy coś?
Bo na tę nieszczęsna klatkę jakoś tak mało ćwiczeń bez obciążenia w sumie... A krzywdy sobie zrobić nie chcę.
Every f***ing thing is possible.