...
Napisał(a)
Witam wszystkich. Jestem amatorem jeśli chodzi o układanie diety i chciałbym zapytać bardziej doświadczonych. Wszędzie gdzie udało mi się na forum dotrzeć rozróżnia się tłuszcze na zwierzęce nasycone i roślinne nienasycone. Ułożyłem dietę wg dziennika vitalmax opartą w większości na drobiu i wieprzowinie i zaskoczył mnie stosunek tłuszczów. Otóż wyszło, że ponad połowa to jednonienasycone. Zacząłem sprawdzać co ile czego ma i okazało się, że połowa tłuszczów zwierzęcych to jedenonienasycone. A podobno jednonienasycone są obojętne lub zdrowe. To jak to w końcu jest z tymi tłuszczami zwierzęcymi? Zwierzęce są pół na pół nasycyne i jednonienasycone? Mnie przy diecie wybitnie mięsnej wyszło 37/51/12 nas/jedno/wielo. To jest to w końcu dobrze skoro pół na pół? Czy źle, że mało wielonienasyconych? Z góry dzięki.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Sam widzisz, że zalecenia dotyczące ograniczenia spożycia tłuszczów nasyconych są nieco nie trafione. Bo w praktyce okazuje się, nasyconych kw. tłuszczowych w diecie Polaka jest najmniej!
Tak, zwierzęce są najczęściej w połowie nasycone i nienasycone. Przykładowo smalec ma chyba nawet więcej nienasyconych.
To nie jest tak, że któreś są zdrowe a któreś nie. Niezdrowy jest nadmiar każdego z rodzajów tłuszczu. Nienasycone mogą zrobić gorsze rzeczy w nadmiarze niż nasycone.
Dąż do proporcji 1/1/1 lub 1/2/1 (na korzyść jednonienasyconych). Ja bym włączył do Twojej diety orzechy włoskie/olej lniany żeby podnieść lekko wielonienasycone.
Tak, zwierzęce są najczęściej w połowie nasycone i nienasycone. Przykładowo smalec ma chyba nawet więcej nienasyconych.
To nie jest tak, że któreś są zdrowe a któreś nie. Niezdrowy jest nadmiar każdego z rodzajów tłuszczu. Nienasycone mogą zrobić gorsze rzeczy w nadmiarze niż nasycone.
Dąż do proporcji 1/1/1 lub 1/2/1 (na korzyść jednonienasyconych). Ja bym włączył do Twojej diety orzechy włoskie/olej lniany żeby podnieść lekko wielonienasycone.
Poprzedni temat
Odżywianie wg "DIETY TARCZEWSKIEGO" - relacja
Następny temat
Maslo orzechowe w Rzeszowie
Polecane artykuły