Na ten bark jeszcze jedno odkryłem - niedotrenowany dolny kaptur, który nie trzymał mi tego barku dobrze. Robię wznosy a la "Y" z gumą i od razu czuć rożnicę.
Ja wiem, że te patenty mogą być trochę działaniem po omacku i nie usuwać problemu - jak będę miał kiedyś więcej kasy, to znajdę sobie fizjoterapeutę specjalizującego się typowo w sportach i będę się konsultował w razie potrzeby. We Wrocławiu, gdzie mieszkam, jest trochę takich.