Mam 19 lat, 177cm wzrostu, 60kg.
Przez dobry rok trenowałem mma, następnie na studiach przez pół roku karate. Nigdy jakoś nie zależało mi na "większej" sylwetce a raczej na tym, żeby nauczyć się walczyć, jednak ostatnio stwierdziłem, że czas to zmienić.
Chciałbym osiągnąć jak najlepsze efekty bez chodzenia na siłownię, chciałbym ćwiczyć wytrzymałość, szybkość, poprawić brzuch, klatkę piersiową oraz żeby mięśnie na rękach i nogach były bardziej widoczne.
I tutaj pytanie czy nie mając zielonego pojęcia o tym jak ułożyć dietę powinienem poświęcić kilka dni i spróbować ją ułożyć (czytajac itd.) Czy na to są raczej marne szanse i lepiej od razu skoczyć do dietetyka?
Mam pytanie również co do ćwiczeń, posiadam hantle, ławkę skośną oraz skakankę (;D) czy bez chodzenia na siłkę mogę poprawić to co wymieniłem wyżej? Na necie znalazłem wiele ćwiczeń, które mógłbym robić w domu jednak chciałbym znaleźć te najskuteczniejsze. Dlatego proszę Was tutaj o pomoc w tym ;D