...
Napisał(a)
Teraz jestem młodzikiem, a od stycznia 2016 bedę juniorem młodszym. Wiek juniora młodszego trwa 3 lata, czyli moi przeciwnicy bedą ode mnie nawet 2 lata starsi. Przejscie do kolejnej kategorii wiekowej jest zawsze trudne, chociaż akurat ja lepiej walczyłem w młodzikach, niż w dzieciach. Kiedy patrzę na walki mojej kategorii wagowej w juniorach młodszych widzę, że przeskok jest ogromny. Dla przykładu, w Warsaw Judo Open przegrałem z mistrzem Finlandii młodzików i muszę powiedzieć, że był ode mnie znacznie lepszy. I w ogóle w tych zawodach wypadł świetnie, gdyby nie ślepy sędzia, to by WJO wygrał. A następnego dnia wystartował w juniorach młodszych i przegrał w pierwszej rundzie w pół minuty z chłopakiem, który następną walkę przegrał z chłopakiem, który też kolejną walkę przegrał. Czyli dostał łomot od niezbyt silnego zawodnika. No i ja w juniorach młodszych też będę dostawał, nie mam co do tego wątpliwości. I teraz nie wiem, co robić - czy odpuscić sobie rok startów, czy pogodzic sie z tym, że będą mnie tłukli. Bardzo nie lubię, jak mnie tłuką, ale boję sie, że po roku przerwy w startach to nie będe sie do niczego nadawał. Trenerzy tradycyjnie mówią mi, żebym robił, jak chcę i że tu nie ma recepty. Ale może ktos ma jakieś doświadczenia, albo przemyślenia?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
KrzyśKPogódź się....czy odpuscić sobie rok startów, czy pogodzic sie z tym, że będą mnie tłukli...
KrzyśKMusisz zrozumieć, że przegrywanie to część drogi do zwycięstwa. Taki jest sport - raz się wygrywa, raz się przegrywa....Bardzo nie lubię, jak mnie tłuką...
KrzyśKDokładnie. Stracisz rok. Spadniesz z formy. Po roku będziesz musiał zaczynać od nowa i będziesz tłuczony....boję sie, że po roku przerwy w startach to nie będe sie do niczego nadawał...
...
Napisał(a)
Tylko ja źle znoszę przegrane. W prawie wszystkich zawodach w tym roku dochodziłem co najmniej do półfinału. I ani razu nie zdobyłem brązu. Jak przegrałem w półfinale, to o brąz walczyłem tak, jakbym specjalnie chciał przegrać, żeby sie skończyło. A chciałem wygrać, tylko byłem zupełnie rozbity. I jak przez rok tak powalczę, to strasznie sie obniżę.
...
Napisał(a)
Stary, masz 14 lat więc nie oczekuj samych sukcesów. Napierdzielej sie na zawodach jak najwięcej i naucz się z porażek wynosić naukę i motywację do cięższych treningów!
Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki
...
Napisał(a)
Przez pierwsze dwa lata startów nie wygrałem żadnej walki. Ani jednej. Potem zacząłem wygrywać, a teraz wygrywam dużą większość walk. I nie chcę wracać do sytuacji, kiedy mnie wszyscy tłukli i jeszcze sie śmiali.
...
Napisał(a)
moze to duzo razy slyszalem ,ale taka jest prawda - trzeba czasem zrobic krok w tyl zeby zrobić dwa w przód !
Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki
...
Napisał(a)
KrzyśKTo zrezygnuj ze sportu. Zajmij się czymś w czym nie ma rywalizacji.Tylko ja źle znoszę przegrane...
...
Napisał(a)
MMAKrzyśKTo zrezygnuj ze sportu. Zajmij się czymś w czym nie ma rywalizacji.Tylko ja źle znoszę przegrane...
Sam zrezygnuj, bo jak dobrze znosisz przegrane, to nic nie wygrasz i w ogóle sie do sportu nie nadajesz.
...
Napisał(a)
KrzyśKZ przegranych potrafię więcej wyciągnąć niż z wygranych. One ukazują mi moje słabe punkty, to nad czym muszę popracować.Sam zrezygnuj, bo jak dobrze znosisz przegrane, to nic nie wygrasz i w ogóle sie do sportu nie nadajesz.
Na treningach przeważnie przegrywam sparingi. Czy dobrze to znoszę? Bardzo dobrze. Cieszy mnie samo ćwiczenie, sama walka.
Dodam jeszcze, że nie jestem słaby. Powiedzmy przeciętny. Przegrywam bo ważę 62 kg i czasem ciężko mi znaleźć kogoś o różnicy mniejszej niż 10 kg.
Uzupełniając dodam, że pojechałem kiedyś na zawody MMA. Ważyłem 58 a najniższa waga była do 60. Niestety byłem jedyny w kategorii. Następna waga była do 68. Ponieważ przejechałem ponad 100 km stwierdziłem, że będę się bił. Na starcie byłem skazany na porażkę. Walka skończyła się dla mnie ciężkim nokautem.
I co? Przegrałem. Nie żałuję jednak udziału w zawodach. Z trenowania nie zrezygnowałem.
...
Napisał(a)
KrzyśKPrzez pierwsze dwa lata startów nie wygrałem żadnej walki. Ani jednej. Potem zacząłem wygrywać, a teraz wygrywam dużą większość walk. I nie chcę wracać do sytuacji, kiedy mnie wszyscy tłukli i jeszcze sie śmiali.
To czego Ty właściwie oczekujesz? I tak źle i tak nie dobrze. Ludzie chcą Ci tutaj dopomóc, poradzić, a Ty marudzisz jak pipa nie zawodnik sztuk walki. Każde przejście czy to do innej kategorii wagowej czy wiekowej z czymś się wiążę. Albo się z tym pogodzisz i będziesz trenował ciężej albo skończ karierę w wieku 14 lat zostając brązowym medalistą pucharu wójta gminy wypiździewo.
1
Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu
...
Napisał(a)
wirda[To czego Ty właściwie oczekujesz? I tak źle i tak nie dobrze. Ludzie chcą Ci tutaj dopomóc, poradzić, a Ty marudzisz jak pipa nie zawodnik sztuk walki. Każde przejście czy to do innej kategorii wagowej czy wiekowej z czymś się wiążę. Albo się z tym pogodzisz i będziesz trenował ciężej albo skończ karierę w wieku 14 lat zostając brązowym medalistą pucharu wójta gminy wypiździewo.
Święta prawda ! :)
Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki
Polecane artykuły