Bolący staw barkowy, schładzać czy ogrzewać ?

Witam

Doznałem miesiąc temu kontuzji stawu barkowe cholerny ból przy unoszeniu ręki jak do wznosów, ból troche przeszedł lecz coś przeskakuje i boli ale da się wytrzymać, moje pytanie to czy taki bark należy schładzać czy ogrzewać ?

Pozdrawiam

Odświeże troche, do lekarza niestety się nie dostałem za dużo pracy, na własną rekę wsadziłem łape w temblak i o dziwo troche pomogło tzn pstryka o wiele mniej, ale ból jest, nie jest jakiś mega duży ale jednak jest niepokojący, zastanawiam się powoli nad rehabilitacja małym ciężarem i tutaj pytania. Czy to dobry pomysł ? Ile razy w tyg ? Czy gdy już nie bd czuł bólu od razu po kontuzji mogę wrócić na siłownie ?

zawsze bezpieczniej jest schladzac, ale powinienes to robic jak pojawil sie uraz, teraz juz troche po grzybkach.

stawiam, ze nadgrzebieniowy naderwales/zerwales. przydala by sie szersza diagnostyka

schładzać schładzałem od razu po urazie, najdziwniejsze jest to że to tak przyszło z czasem nie nagle, w sensie że pobolewało coraz bardziej aż musiałem przerwać treningi, miesiąc już nie ćwiczę ból nadal występuje tylko w jednym zakresie ruchu. Do zwykłego ortopedy warto iść ? czy konkretnie do sportowego ?

do zwyklego, tylko by byl ogarniety%)

Tak definitywnie kończąc temat, ogólnie na ból stawów lepszą alternatywą jest schładzanie niż ogrzewanie tak ?

to zalezy czy jest stan zapalny czy tez nie.
oba zabiegi fizykalne sa dobre, tylko w przypadku ogrzewania trzeba miec pewnosc ze nie ma stanu zapalnego lub jest on bardzo delikatny

Takie pytanko ile max czasu trzymać lód na bolący staw ?

wrzucam z osobistych notatek

Po prostu przykłada się coldpack i trzyma tyle aż się rozmrozi. Potem do zamrażarki, czekamy na zamrożenie i z powrotem. Powyższy schemat nie da się zrealizować jednym coldpackiem. Zresztą nie sądzę, aby te liczby miały jakiekolwiek podstawy naukowe.

schamat podany przez lekarza sportowego, ortopede kadry polskich wioślarzy na zajeciach z ortopedii i traumatologii.
zapraszam rowniez do zapoznania sie z literatura
MacAuley D. (2002), „What is the role of ice in soft tissue injury management?” Evidence-based Sports Medicine
tam jest wyjasniony mechanizm chocby chlodzenia do 10min lodem, w porownaniu do czasu od 5 do 85 min chlodzenia, i optymalne warunki uzykuje sie wlasnie w zakresie do 10-20min

Ta tabelka jest bardzo dziwna. Ja już wyrosłem, z czasów kiedy wierzyłem bezkrytycznie we wszystko co podają "autorytety". Nie bardzo wiem jaki jest sens przykładania niezbyt zamrożonego coldpacka na 30 minut. Z moich obserwacji wynika, że średni coldpack po wyjęciu z zamrażarki rozmraża się jakiś kwadrans, po 20-25 minutach już właściwie nie czuć zimna. Taka tabelka miałaby zastosowanie tylko na oddziale szpitalnym, ale jakoś się nigdy nie spotkałem, żeby fizjoterapeuta biegał ze schładzaniem co pół godziny :). Do książki niestety nie mam dostępu.