Alternatywa dla codziennego jedzenia...

Macie może jakieś ciekawe przepisy na pierś z kurczaka lub jakieś inne danie nadające się na obiad? Do tej pory robiłem pierś z przyprawą w piekarniku lub schaboszczaka ale to już mi się strasznie znudziło i szukam czegoś innego... a druga sprawa to owsianka. Z mlekiem mi za nic nie przejdzie ale teraz robie placuszki owsiane i jakoś jem lecz codziennie to też nie da rady... Podajcie jakieś ciekawe przepisy lub jakieś konkretne dania które zamiast tych można by wrzucić na śniadanie i na obiad... Od razu mówię że w dziale kuchnia już byłem ale nic ciekawego nie znalazłem ( może źle szukałem) Z góry dzięki

Omlet z owsianymi/makaronem razowym na śniadanie, kotlet pożarski (mielone mięso z kuraka) na obiad, smakuje zupełnie inaczej niż sama pierś, podudzia indycze faszerowane ryżem (wiem, ciężko zrobić), może jakaś tortilla z nadzieniem mięsno warzywnym? To tak na szybko wymyślone

Aha, jak szukasz ciekawych przepisów przeglądaj temat: Co właśnie jesz, Regenat podaje ciekawe pomysły na rybę w różnych sosach, a on ma fioła na punkcie dietetyki, więc raczej czitów nie gotuje;)

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-07-26 15:47:26

https://www.sfd.pl/Kuchnia_SFD-f356.html 

Dzięki koniu ale w kuchni już byłem ( pisałem o tym wyżej) Gats 2 dzięki za odp masz SOGa.... kto ma jeszcze jakiś pomysł niech pisze... Najlepiej jakieś proste dania do szybkiego przyrządzenia

Pewnie robiłeś, a jak nie to spróbuj. Standardowo gotuję kurczaka razem z ryżem, jednak takie suchego nie zjadłbym. Do tego wrzucam kostkę rosołową (kurak) najlepiej Winiary. O wiele lepiej smakuje ;) Raz możesz spróbować :D

Obiad - Gotujesz makaron np świderki, odcedzasz, wrzucasz na talerz i polewasz zimnym jogurtem (w takie dni jak dzisiejszy schłodzone posiłki wchodzą najlepiej - bynajmniej mi) Jeśli nie robisz redukcji to myślę że owocowy jogurcik nie zaszkodzi ;p

Zmieniony przez - sparks93 w dniu 2012-07-26 16:56:01

nic ciekawszego niż kuchnia raczej nie znajdziesz, u góry w podwieszonych masz vademecum tam popatrz.

Jak narazie to mam zamiar cisnąć mase do samej wiosny Dzięki chłopaki dawajcie dalej to będe miał jak urozmaicić dietę...
@ krzemirosław nie próbowałem nigdy z kostką rosołową ale teraz wypróbuję
@ sparks 93 no nawet dobra opcja, też wypróbuję
Największy problem jest z tym że mieszkam na zayebane wsi na której niema sklepu ( do najbliższego 5 km) no i nie mogę iść i kupić czegoś na szybko tylko albo musze myśleć przed czasem i coś kupić albo męczyć się z tym co w lodówce....
Oczywiście SOGi dla chłopaków

Zmieniony przez - bugi24 w dniu 2012-07-26 17:00:42

@bugi24 - też mieszkam na wichurze i wiem co to za ból ;) ale widzę dużo plusów :D (choćby możliwość zrobienia własnej siłowni) ;)
Spróbuj z tą kostką, mi fajnie wchodzi bo gotowany taki zwykły jest za suchy dla mnie (oczywiście też dopraw solą podczas gotowania).
Ja kupuję na cały tydzień, np tyle a tyle kuraka, twarogu etc. Mam u siebie 2 sklepy, ale co z tego jak ceny z kosmosu a i wybór marny (nie mówiąc o wędlinach które zaczynają się na zwyczajnej a kończą na salcesonie) :D

Hah no ja właśnie mam własna siłkę i to jest plus A co do żarcia to po wypłacie mamusia daje mi troche kasy i jedziemy do biedrony i tak robie konkretne zakupy typu: z 6 kg piersi ze 4 zgrzewki wody itp... a co potrzeba to dzwonie i kupuje mi jak wraca z pracy ale to też nie zawsze może... a ja mieszkam akurat na takiej wsi która nie ma sklepu ale za to mam w okolicy ( około 5 km do każdego) 4 sklepy w tym jedno większe miasteczko gdzie jest spory wybór... tylko weź dymaj te 5 km

No dokładnie, mniej więcej sobie poobliczać i spokój jest. Poza tym zauważyłem, że jak przeszedłem na dietę to mniej kasy wydaje, ale to taki mały off top.
Wiesz no to od wiosny akurat będzie jak znalazł te 5km na aeroby :P W jedną stronę, a w drugą z obciążeniem :D