2 kontrowersyjne rzeczy

Jajka i mleko. Ile czego można/powinno się jeść.
Czytam że zaleca się 1/3 jajka dziennie ze względu na cholesterol a qazar pisze że je 7
Podobnie z mlekiem - dostarcza wapnia do orgaznimu a są opinie że wypłukuje go z kości.
Czy są jednoznaczne zdania na ten temat ? ( pytanie głownie do elity SFD )

i z jednym i z drugim to mity!!
jedz jajek ile uważasz za stosowne... 7-10 też nie jest za dużo...
a mleka... jesli tolerujesz laktoze pij do woli...
to zdrowe i potrzebne produkty...

thx , SOG

jak wilhellm ,pij i jedz do woli chyba ze brzuch rozboli

"Czy są jednoznaczne zdania na ten temat ?"

wczesniej piszesz ze jedni mowia tak, a inni inaczej, wiec sam sobie odpowiedziales na to pytanie ze NIE

nooo ja trawie tylko mleko z kartonu... hmm... to w zasadzie bardziej wapno z wodą niż mleko ale wmawiam sobie że jakieś wartości odżywcze ma

pamietaj wilhellm ze wiara najwazniejsza

Jak WILLHELM Tylko nie przesadzaj, wszystko w za duzej ilosci jest nie zdrowe.

wlasnie problem w tym zeby ustalic granice gdzie jest ta "nie za duza" ilosc...

1. Jakie jajka najlepiej wcinać ???
Ja przewazne ubijam surowe troszke cukru do tego i wcinam.
Teraz ulozylem sobie konkretną masową diete z uwzględnieniem 6 bialek i 2 lub 3 zoltek na dzien w porcjach podzielonych
2. Którą opce wybrac 2 czy 3 żółtka ???
3. Jak to wygląda z przyswajanością i składnikami odzywczymi np. gotowanego jaja lub jajecznicy w porównaniu do surowego ubitego jaja???

surowe jajo jest dużo słabiej przyswajalne niż gotowane... do tego dochodzi pewne ryzyko salmonelli...
ja wiele lat piłem surowe jaja w ilości 5-7 dziennie...
i czuje, że mój żołądek już nie chce współpracowac z nimi tak jak kiedyś...
tak więc lepiej gotuj...