d****i nigdy nie brakuje , a ssn da sie wyrobic nawe tjak nielegal pracujesz i odprowadzasz podatek przez jakis tam czas czy to gowno prawda ? bo do kolegi w orobice niby tak gadala szefa zona %) ani 0,000001% nie masz szans na SSN wyrobienie, tak samo jak prawa jazdy, dowodu osobistego, teraz juz to nie dziala jak kiedys ze mowiles ze jestes [...]
Jak mówi moja żona- jestem typowym chłopem który jak mięcha nie będzie na obiad to chodzi cały dzień wkur...ny. Typowy obiad wygladał następująco: szynka ze skorą, sos, do tego talerz ziemniaków i jadlem tyle, aż byłem pełen. Teraz jest to pelnoziarnisty makaron, lub ryż, chude mięso, pierś z kurczaka, filet z ryby i do tego zawsze dużo surówki [...]
Mam kumpla w robocie, żona go zdradziła, są dowody itd itp, rozwód z jej winy, a płaci 600zł. Dużo. I w ogóle podczas rozwodu, sprawa 'rozwodu z orzekaniem o winie" nabiera znaczenia dopiero jak powiedzmy jest z winy męża, a matka traci pracę. Wtedy ten typ ma obowiązek utrzymywania na obecnym poziomie życia matki i dziecka. Czyli może nawet całą [...]
ale nudy, czekam kiedy żona wróci z pracy i idziemy po trenować, później obiadek i znów nudy do znajomych nie możemy pójść bo wszędzie alko się leje albo śniegiem sypiom a ja nie mogę
Mojego muszę kontrolować. Chodzimy na szkolenia od pół roku. Warczał przy misce nawet na mnie, a żonę ugryzł w rękę jak go chciała karmić z miski. Obecnie jest ok. Po pół roku szkolenia sam łapiesz co i jak z psem, nawet agresywnym. Dobra, żona będzie oglądała Dallas Buyers Club. Pies śpi. Dobranoc.
wstydze sie %-) nawet nie mam w podstawowych pozach, tylko przód, tył i boki bez żadnych spin. żona nie chce robić mi zdjęć a mam taki zaj**iaszczy aparat że sam nie zrobie ;-) aro robie, narazie 30min po kazdym treningu
kabo ty jestes jak chodząca apteka - nie świecisz na zielono w nocy?;-> nic mi o tym nie wiadomo, a żona też nie narzeka że jakiś blask ją oślepia ;-) poza tym z tego co widzę to nie łykam dużo więcej od Ciebie :P to wszystko prozdrowotnie, w lato to był jazda na hardcore'owych spalaczach %-) Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-01-13 23:00:46 [...]
Dzieki wielkie. Musze sie przestawic, bo dotychczas jadlem ok 2200kcal, i teraz jak wskoczylem na te ok 3000kcal (co i tak jest ok 700kcal ponizej zapotrzebowania), ciezko mi jest ogarnac tyle zarcia. Az trudno mi uwierzyc, ze nie przytyje, ale OK- zobaczymy co sie bedzie dzialo. Jeszcze raz dzieki. A te gramy podaje mi zona na gotowca, ja je [...]
Nie o tej gdzie widziales bf 9% %-) PS: nie miałem nigdy 115kg wagi, Kruq czy czasami na twoje konto nie wchodzi twoja żona i z nią nie rozmawiam? Bo to moze jej podeslalem ta fotke w grudniu %-) Zmieniony przez - zapomnijx4 w dniu 2014-01-16 10:31:45
Co to ja chciałam. Mąż patrzy na mnie jak na ufoludka. Kawa z masłem po 7 rano i bieg. Heh sprawę skwitował (przekładając się na drugi boczek) że on tu śpi a ja już wybiegana? No tak, różnie można to zinterpretować ale fakt faktem, 35 minut marszo-biegu to jakby niedosyt :-> Znam ten bol, zaliczylem z rana zakladke 50km roweru i 11km biegu - [...]
[...] w roli trenera, dziś wrzuciliśmy już ciężary, kolega powoli już łapie rytm treningowy, zapał na ten moment ma dość mocny, ale jeszcze miska nie ustawiona, a chłopa przede wszystkim trzeba zredukować dość znacznie wieczorem jestem na studniówce, więc wieczorem będzie słabo z miską (żona nauczycielka) skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu
Dzień 18 i 19 Studniówka, balety, niby to tamto. Dieta- wiadomo, 2 dniowy cheat. Nie obżerałem się dużo mimo to i sporo tańczyłem. Nastrój koszmarny, depresji ciąg dalszy. Dzisiaj 1,5h w nogę- jedyny pozytyw. No i rano areo z żoną...Jednym słowem jednak- do dupy, właściwie to dwoma...
MaGor , moja żona była przez 10 dni na samej wodzie (naprawdę) i miała cukier większy ode mnie. (Chyba było tak jak u ciebie czyli ok.105) Pamiętaj, że organizm tworzy cukier z białka. Przecież oprócz tłuszczu jesz też białko (w jajach, boczku, karkówce). Oprócz tego masz też mięśnie, które też mogą być zjadane na potrzeby organizmu.
[...] o kupowanie takiego sprzętu używanego to trzeba mieć naprawdę czas na to by pojechać ,zobaczyć czy wszystko ok ,a u mnie z tym cieżko :-) wyciąg odbierałem z dwa tyg.po kup teraz ,w końcu odebrałem go późnym wieczorem bo nie było kiedy pojechać z moją żona to było};-) najbardziej się wkurzyła jak znosiliśmy maszyny na nogi i odarliśmy drzwi