[...] ne ma sie co oszukiwac, ale np. piwo odrzuciłam całkiem ( a zdarzało sie kiedyś wyjśc na piwko lub cztery :-D widziałam, widziałam :-) ja przed ciążą też bawiłam się co weekend, piłam dużo za dużo, ale po ciąży do tego nie wróciłam... nie ciągnie mnie, za stara jestem na imprezki @-) do mnie dotarło to, że może laski w dziennikach oszukują, [...]
witam w weekend:) Dziś miska czysta do tego zrobiłam ponad godzinke aerobów mieszanych (bierznia pod górkę 15%- 30 minut, na płasko około 25 minut i orbitrek 15 minut) -> Jutro rano się mierzę i po treningu wyślę ;) Jutro trening A a to miska: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/3f7e142474c64352b30262e1b259cd31.png Do tego warzywa pomidor, ogorek, [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] zrób, przepis w kuchni Dzisiaj własnie zjadlem czipsy,opchałem sie pieczywem...Teraz troche sumienie męczy ;/.Dzisiaj zakupiłem sobie czekolade gorzką 90% :).Teraz siedze i staram sie dopracowac diete bo jest tak ze od poniedziałku do piątku/soboty dieta trzymam idealnie a przychodzi weekend i jak na obiad robie cheat meal to idzie cheat week...
[...] - Kijek z obciążeniem 3s do oporu + 35 min stepper 2.02 + 40 min stepper + sauna SFD/Images/2015/8/1/9e9f04035d5d4043bb19e41280dddafd.jpg Tak jak pisałem wcześniej przez weekend głownie odpoczywałem, troche poruszałem się po stepperze, odwiedziłem saune i byłem na krótkim spacerze po bulwarach :) Szamka: - kaszka manna z WPC, orzechami [...]
[...] z slodkim ziemniakiem, kurczakiem, krewetkami, zielenina, szparagami, papryka, pomidorkiem i juz nie pamietam:) Jutro po prz pierwszy trening silowy 2. Naogladalam sie w weekend RDL i wydaje mi sie ze wiem co i jak. Jutro bedzie full na crossitowej silce bo Sam Briggs bedzie trenowac wiec pojde z rana do "pracowniczej" silki a popoludniu jak [...]
Weekend minął pracowicie i bardzo przyzwoicie niestety mam problemy z łącznością- w domu brak internetu a i komp odmawia posłuszeństwa, dzis mam go oddac do serwisu :( ale piszę co pamiętam: :) w sobotę miałam dzień treningowy rano joga wieczorem rozgrzewka-trening-stretching. wziełam wieksze obciązenie i była moc czułam się super! [...]
[...] dzis sprawe, ze to juz 5 tydzien tego cyklu, a z postepami mizernie... Trzy wyjscia na miasto i daly niezle w kosc... Mam tylko dwa nastepne tygodnie jeszcze, a waga dzis rano 102,6... Moze sie nie udac zejsc do dwucyfrowki :/ Postaram sie przejechac weekend tak czysto jak sie da. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/838356e1eb20427498446ef42e9ae636.png
[...] tygodniowe zakupy, finalne doprowadzanie chałupy do porządku po przeprowadzce i jakieś sprzątanie i ogarnianie rzeczy wokół siebie. Napiszę posta i w końcu będę miała czas, żeby zasiąść do książki. Niestety czytanie, to również przyjemność na którą mogę sobie pozwolić tylko w weekendy. Zmieniony przez - Flourish w dniu 2014-02-08 18:16:02
[...] zadowolony. Mniej wiecej zmiescilo sie w limitach. W ogole ten tydzien bede baaaardzo ograniczony czasowo. W pracy 10-12 godzin dziennie... Diete pociagne na automacie i mam nadzieje, ze na silownie starczy sil. Zrobilem pomiary, zdjecia w sobote. Ale nie wiem kiedy znajde czas by przeprocesowac i wrzucic. Moze w przyszly weekend dopiero...
[...] klatki : 102 Obwód ramienia : p-37,5 l-36 Obwód talii : 91 Obwód uda : 61 Obwód łydki : 38,5 Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 23,05% Aktywność w ciągu dnia : praca / weekend uczelnia Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3x w tygodniu siłownia - FBW, Odżywianie : nie mam słabości do słodyczy, lubię jeść w dużych ilościach, Od [...]
[...] cieszą. Wychodzi na to, że wchodzenie na skrzynię i przysiady - bez obciążenia, ale dokładnie, wychodzą mi na dobre. Dzisiaj nie dam rady dotrzeć na siłownię, więc pójdę pieszo do domu, mam energicznym marszem akurat pół godziny. A w weekend chyba uda się nakręcić filmiki :-) Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-02-12 09:11:24
mi sie szykuje weekend nie przespany ziomek przyleciał z irlandii powiedziałem mu że nie pije to mnie wyśmiał %-) już to 3 raz slysze od Ciebie, ze ten ziomek przyjezdza
[...] reklamy Milki, w której chodnik zamienia się w dmuchane bąble (oczywiście wciąż z tą piątką wiadomo gdzie) %-) Czyli wczoraj godzinka na parkiecie. Miska wczoraj wg założeń, a dziś znów żal. Jutro się pewnie ogarnę, a weekend wyjechany, ponoć z jakąś knajpą niespodzianką, także znów się rozjedzie. Coś się nie mogę wdrożyć z tym dziennikiem :/