siemano. Wczoraj byłem w robocie(stolarka, malowałem , odnosilem schody na półki itp, uraz o którym zaraz zacznę pisac zaczął sie wlasnie w miejscu gdzie maluje, zabolało mnie lewe kolano kiedy brałem schodka ( musze kucać zeby go wziac, leekki niejest i połozony jest gdzies na 0.5m wysokości,,,) dodam ze dolna czesc kregoslupa też nie boli, sytuacja dzisiaj wyglada tak:
napuchło mi troche lewe kolano, i gdy chce na maksa wyprostowac noge, albo na maksa przyciągnąć ją do uda to czuje straszny ból, jak leże nic nie odczuwam , mam wrazenie ze jakby mi strzeliła kośc w kolanie to by yło lepiej, bo taka sztywna jest ta noga...
Panowie, co radzicie ? Jutro o godz 20 wyjezdzam na 10 dni do włoch, tam beda organizowane turnieje siatkówy plazowej , i muszeeee... w nich zagrać , czy to cos powaznego ? bo na moje oko nie wygląda to tragicznie, postaram rozruszac to kolano zeb strzeliło, co wy na to , co Wy proponujecie ? thx...
Zmieniony przez - wsn123 w dniu 2012-05-31 07:11:29
napuchło mi troche lewe kolano, i gdy chce na maksa wyprostowac noge, albo na maksa przyciągnąć ją do uda to czuje straszny ból, jak leże nic nie odczuwam , mam wrazenie ze jakby mi strzeliła kośc w kolanie to by yło lepiej, bo taka sztywna jest ta noga...
Panowie, co radzicie ? Jutro o godz 20 wyjezdzam na 10 dni do włoch, tam beda organizowane turnieje siatkówy plazowej , i muszeeee... w nich zagrać , czy to cos powaznego ? bo na moje oko nie wygląda to tragicznie, postaram rozruszac to kolano zeb strzeliło, co wy na to , co Wy proponujecie ? thx...
Zmieniony przez - wsn123 w dniu 2012-05-31 07:11:29