Mowi sie trudno. Po roku dowiedzialem sie ze moje rady byly bezwartosciowe i nazwano mnie "tekkenowcem". NIe bede sie wdawal w wieksza polemike - powiem jedno - nie dawalem sobie jezdzic po glowie bandzie niedowartosciowanych ludzi LUB ludzi szerzacych polityke pro stylowa z ktora walczylem. Tlumaczyc sie nie bede ,ale po x docinkach dawalem bana- czego nie zaluje, zreszta liczba banow danych przezmnie nie wyroznia sie zbytnio w liscie wsyztskich banow na sfd.
Tak czy siak. Dzikuje za wspolprace wszytskim tym ktorzy byli tego warci - a jest was gro tutaj.Jednak jest rownierz grupka ludzi robiacych swoje "pod siebie".Kto wie - moze to oni zostana nowymi moderatorami.
Wiec - jeszcze raz - dzieki wam wszystkim solidnym... i milego trenowania!
Za 10 min dam sobie dam bana,co ulatwi prace wszystkim niecierpliwym na moje byle stanowiska.
Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.