j/w.. czy to groźne ? dzisiaj po rozciąganiu opartego na rozciąganiu Yokoguny (czy jakoś tak
) usiadłem sobie na krześle.. i jak zginałem kolanem to nie dość że na głos to i jak dotykałem kolana ręką było wyraźnie czuć takie typowe "skrzypienie"... sami rozumiecie o co może chodzić
czy mam powód do obaw takich jak jakaś osteoporoza czy jakieś inne patenty ? jeżeli tak to zostaje mi tylko ortopeda ? a może jakieś odżywki które mogłyby uzupełnić jakieś microelementy z których "złożone" jest kolano
a może poprostu więcej mleka pić ? 
z góry dziękuje za odpowiedzi


czy mam powód do obaw takich jak jakaś osteoporoza czy jakieś inne patenty ? jeżeli tak to zostaje mi tylko ortopeda ? a może jakieś odżywki które mogłyby uzupełnić jakieś microelementy z których "złożone" jest kolano



z góry dziękuje za odpowiedzi

..::Dwa Koła... Jedna Pasja::..
..::Two Wheels... One Passion::..