Serwatka, płyn powstający w czasie produkcji białego sera, może chronić przed rozwojem raka prostaty, gdyż pobudza produkcję związku o działaniu przeciwnowotworowym - donieśli naukowcy z USA na łamach "Toxicology in Vitro".
Zespół pod kierunkiem prof. Joshua Bomsera z Ohio State University zaobserwował, że w komórkach ludzkiego raka prostaty hodowanych w obecności białek z serwatki wyraźnie, nawet do 64 proc., wzrasta stężenie związku o działaniu przeciwnowotworowym - tzw. glutationu.
Białka serwatki dlatego tak wyraźnie wpływają na wzrost poziomu glutationu, gdyż zawierają duże ilości cysteiny, aminokwasu niezbędnego do jego produkcji.
Glutation należy do grupy antyutleniaczy neutralizujących wolne rodniki, bardzo toksyczne cząsteczki, które powstają w komórkach w czasie przemiany materii. Wolne rodniki niszczą składniki komórek, a wzrost ich poziomu jest związany z szybszym starzeniem tkanek oraz z rozwojem wielu schorzeń, w tym chorób serca i nowotworów.
Wielu onkologów uważa, że gromadzenie się wolnych rodników odgrywa ważną rolę w rozwoju raka prostaty. "Tkanki prostaty są bardzo podatne na szkodliwe działanie tych cząsteczek" - tłumaczy Bomser. Dlatego tak ważne jest dostarczanie antyutleniaczy wraz ze składnikami diety.
Zespół Bomsera przez dwie doby hodował komórki raka prostaty w pożywce z białkami serwatki w dwóch stężeniach. Następnie badacze mierzyli poziom glutationu w komórkach.
Okazało się, że obydwa stężenia wpływały wyraźnie na wzrost poziomu glutationu w komórkach, przy czym wyższe stężenie podnosiło go o 64 proc., a stężenie o połowę mniejsze o 60 proc.
Według badaczy, te wyniki wskazują, że już niewielkie stężenie białek z serwatki może wywierać swój terapeutyczny wpływ.
Autorzy nie zaobserwowali jednocześnie, by białka sera białego, np. kazeina, w podobny sposób podnosiły poziom glutationu w komórkach prostaty.
I co Wy na to ?
Zespół pod kierunkiem prof. Joshua Bomsera z Ohio State University zaobserwował, że w komórkach ludzkiego raka prostaty hodowanych w obecności białek z serwatki wyraźnie, nawet do 64 proc., wzrasta stężenie związku o działaniu przeciwnowotworowym - tzw. glutationu.
Białka serwatki dlatego tak wyraźnie wpływają na wzrost poziomu glutationu, gdyż zawierają duże ilości cysteiny, aminokwasu niezbędnego do jego produkcji.
Glutation należy do grupy antyutleniaczy neutralizujących wolne rodniki, bardzo toksyczne cząsteczki, które powstają w komórkach w czasie przemiany materii. Wolne rodniki niszczą składniki komórek, a wzrost ich poziomu jest związany z szybszym starzeniem tkanek oraz z rozwojem wielu schorzeń, w tym chorób serca i nowotworów.
Wielu onkologów uważa, że gromadzenie się wolnych rodników odgrywa ważną rolę w rozwoju raka prostaty. "Tkanki prostaty są bardzo podatne na szkodliwe działanie tych cząsteczek" - tłumaczy Bomser. Dlatego tak ważne jest dostarczanie antyutleniaczy wraz ze składnikami diety.
Zespół Bomsera przez dwie doby hodował komórki raka prostaty w pożywce z białkami serwatki w dwóch stężeniach. Następnie badacze mierzyli poziom glutationu w komórkach.
Okazało się, że obydwa stężenia wpływały wyraźnie na wzrost poziomu glutationu w komórkach, przy czym wyższe stężenie podnosiło go o 64 proc., a stężenie o połowę mniejsze o 60 proc.
Według badaczy, te wyniki wskazują, że już niewielkie stężenie białek z serwatki może wywierać swój terapeutyczny wpływ.
Autorzy nie zaobserwowali jednocześnie, by białka sera białego, np. kazeina, w podobny sposób podnosiły poziom glutationu w komórkach prostaty.
I co Wy na to ?

-----------------------------
Pozdrawiam
Tomek