Mówią że ta pozycja ma tę zalete że odsuwa wątrobę od przeciwnika.
Ale prawdziwy problem ludzi walczących w odwrotnej pozycji ( np w boksie ) to to , że muszą trafić na trenera który się na tym zna.
Często na treningach jeśli ktoś walczy w odwrotnej pozycji to trener ( żeby nie zawracać sobie głowy ) każe mu wykonywać lustrzane odbicia ćwiczeń wykonywanych przez całą resztę ćwiczących. Tylko że kombinacje wykonywane jako lustrzane odbicie "wchodzą" tylko na gościa który też ma odwrotną pozycje , a takich nie często się spotyka.
Do samoobrony , czy rekreacji to pozycja ( prawa , czy lewa ) niema chyba większego znaczenia.