Caro_layna/Podejście #1

Jak patrze, na te ilości jedzenia to mam ogromne przekonanie że szybko będzie mnie wiecej :P Dosłownie.

Spokojnie większość z nas przechodzi przez ten etap jakaś dziwna podświadoma blokada psychiczna, a w efekcie wiele z nas chudnie jedząc takie ilości....fakt, że nie w tempie ekspresowym, ale ja osobiście jestem zachwycona jem duuuużo, smacznie, ćwiczę i czuję się znacznie lepiej, mało tego spadki są

@ 4nn - a liczyłam na pomoc :P

@Rallygunia - dzięki za wsparcie :) Jak sobie dziś obliczyłam znów mi wyszło 1500 kcal i patrzę na kromkę chleba żytniego i już nie mogę...:( Mam po tzw kukardę. Oby z czasem to minęło.

Ogarnęłam się po 2 dniowym maratonie w pracy, kiedy to nawet nie miałam siły na otworzenie komputera w domku.
Załączam zdjęcia, może to jakoś da wam dziewczyny obraz coby tu można... :)

i tył :)

i z boczku

Zastanawiałam się troszkę nad treningiem i proszę o wsparcie dziewczyny.

MC i przysiady ze sztangą opanowałam w stopniu podstawowym w środę. Instruktor pokazał mi co i jak, więc kolejna sesja nóg będzie już z obciążeniem.

Tymczasem zainspirowałam się treningiem obligues dla słodko - gorzkiej :)

Poniedziałek
1 wyciskanie sztangietek 3x 15 5kg
2.wyciskanie sztangi na barki (tzw. żołnierskie)
3. wznosy sztangietek na boki 3x 15 5kg
4. przyciąganie drążka wyciągu dolnego 3x15 25kg (tyle robiłam ost)
5. uginanie młotkowe 3x15 5kg
6. wznosy nóg wisząc
7. wznosy tułowia z obciążeniem (brzuszki) 5kg
+ 30min cardio

Środa
1. przysiad ze sztangą 3x 15 co do obciążenia to dopiero się rozeznam jak spróbuje porządnie w nadchodzącym tygodniu
2. MC na prostych nogach 3x
3. Wypady krótkie 3x15 z obciążeniem 10 kg
4. Prostowanie siedząc 27 kg tyle robiłam ost
5. Wznosy nóg wisząc
6. brzuch??
7. 20-30 min cardio

Piątek
1. Wyciskanie sztangietek na barki 3x15 5kg
2. Pompki francuskie
3. Uginanie sztangi stojąc 3x15
4. uginanie lezac 4x 6-8 90ske
5. Ściąganie drążka wyciągu górnego 3x15 25 kg
6. wznosy z opadu 3x max nie przeginaj sie, nie zwijaj sie,
7. 30 min cardio

Sobota/ndz
1-1,5h biegu

Tak sobie to ja wyobraziłam ale chciałabym żeby ktoś na to spojrzał fachowym okiem. A może najpierw na moje foty a potem na moje propozycje.

Lubię moje ciało i chciałabym je ładnie wyrzeźbić, pozbyć się boczków i doprowadzić do jakiegoś kształtu dolną część brzucha.

Ręce - wydają mi się takie malutkie :P Nie żebym chciała je zwiększyć ale przy szerszych biodrach, drobne ręce wyglądają jakoś wątle i słabo. A wiem, że słabe nie są!

Obiecuję stosować się do wskazówek ))

Edit

Pomyliłam topiki

Zmieniony przez - Gorzka83 w dniu 2011-02-10 21:16:39

i cisza... :(

no nic,

dzisiejsza miska:
I. 2 wafle ryżowe, jogurt naturalny 100g
II. Chleb żytni 50g, filet z kurczaka 150g, migdały 10g, warzywa
III. Wątróbka z indyka 150g, ryż brązowy 50g, warzywa
IV. Sardynki 100g, warzywa
V. w planach twaróg 100g, orzechy 15g

Dzisiejszy trening:
1. MC 5kg/10/kg/10kg - robiłam po raz pierwszy i trochę się bałam brać większe ciężary
2. przysiad ze sztangą 3x10kg (hehe przy większym ciężarze boję się że będzie problem z zarzuceniem tego na barki :P
3. Uginanie nóg siedząc 15kg/17kg/19kgx15
4. Wspięcia na palce 3x20
5. Wewnętrzne ud na maszynie 3x15 17kg/19kg/21kg

i panowałam pobiegać bo rano aż mnie nosiło, jednak mocno się przeliczyłam po 10 min na bieżni moje nogi po wcześniejszych ćwiczeniach były jak z waty. Odpuściłam bo by się to źle skończyło. Tak więc bieganie innym razem.

Wafle ryżowe są be i fuj, za mocno przetworzone
lepiej np. ryż brązowy z cynamonem, etc

a co do przysiadu to nie masz na siłowni takiego stojaka na sztangi pod który możesz wejść i założyć sztangę? Ułatwia życie

wiem że wafel fuj ale był potrzebą chwili. Budzisz się, patrzysz na zegarek a tu...8! i biegiem na trening bo tyle jeszcze rzeczy do zrobienia.

Co do stojaka :) nie wpadłam na to... :P