dalem w******l z capoeiry

Szkoda że nie zrobiłeś tak jak Banzaj mówi była do tego doskonała okazja, która może się nieprędko powtórzyć!!!

Banzaj ma racje. Jak lac to do konca, tak aby naprawde poczul. Najlepiej po zlaniu zadusic. A ekipe niestety trzeba miec wlasna. W takim swiecie zyjemy. Ja polegam na mojej technice, ale i na zalodze.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

Tez polegam na ekipie, gorzej jak mnie drapna jak bede skads sam wracal wieczorkiem. Slyszalem, ze juz mnie szukali w jednej knajpie...

A swoją drogą to tacy goście są śmieszni . Dostają bęcki od jednego gościa solo a później skarżą sie kumplom . Rozumiem żeby zwołać ekipe jak sie dostanie od jakiejś bandy ale żeby od jednego gościa ?!? To też chyba jakieś głupawe dresy muszą być , poważniejsi kolesie to by go wyśmiali gdyby im sie poskarżył że dostał od 2 razy mniejszego gościa

"Demon to some , angel to others ..."

Najpier gratulacje
Super rekai tak trzymac szczegolnie bardziej mnie cieszy to ze wlasnie przedstawiciel stylu nie za bardzo "chwalonego" na forum. Jeden wniosek, ze dobra technika i troche szczesia sa OK i nie wazne co to za styl - OK OK chlopaki nie padl na ziemie, nie bylo wymiany strzalow - wiec nie ma sprawy ) Wiemy wiem ale nie bedziemy gdybac co by bylo gdyby moze nie w tym temacie,
Kojejna zastanowiajace rzecz i bardzo bolesna ze wlasnie odewty, brygady itp. Smutne to, ze skonczyly sie czasy honorowych solowek do pierwszej krwi. Czytajac tego posta nauczylem sie jednego - kolejnej rzczy - jak juz masz solo to napier...laj do konca zadus, zlam, znokajtuj bo i tak prawdopodobnie czeka cie odwet wtedy bedzie z toba kiepsko wiec jak tylko pojawi sie mozliwosc to stosuj wszystkie techniki ktore ci przyjda do glowy za wyjatkiem moze tych smiertelnych

Pozdrawiam,

PS. Szkoda ze nie mam zadnej brygady i gorsze ze nie znam zadnej ))




DANZAN RYU RULEZ

Zmieniony przez - Neo w dniu 2001-10-27 04:11:40

Neo. A myslisz ze idea sekundantow skad sie wywodzi?

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

Widziałem już mnóstwo takich przygłupów, o których mówi Rekai. Gdy stoją w bramie takie szczyle z fajkami i tanim winem to są bardzo odważni. A gdy idzie taki śmieć sam po ulicy to wówczas grzeczny, spokojny "młodzieniec". A jak jest z kibolami? Oni też działają w grupie.

Ricardo

Nie obraźcie się, ale niektórzy z was zachowują się jak stare pipy. Jak koleś jest z jego osiedla to pewnie ma częściowo tych samych kolegów, albo wasi koledzy się znają więc sprawe można załatwić. Jeżeli nie - no cóż, ja w takich sytuacjach mam w domu - siekiere, bejzbol i noże kuchenne (joke ). A tak poważnie to swego czasu jak polowały na mnie typy z pewnej dzielnicy to nie ruszałem się z chaty bez mojego glocka (oczywiście na gaz).

pozdrawiam

Boruta rozwin bo nie wiem czy poczatkami brygady byli sekundanci czy chodzi ci o zupelnie cos innego )

DANZAN RYU RULEZ

Chodzi o to ze potrzebni byli kumple pilnujacy zeby wszystko bylo ok.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.