Sajdy na trenie

na trenie kladlem sie spac zamykajac drzwi i podstawiajac pod nie krzeslo, mialem wizje jak wybijam familije
chore delikatnie

hehehe ja pierwszy raz ładuje trena jedyne co mam to ataki gorąca, masakryczny pot na treningu, pompka, przypływ energii, choć zasypiam normalnie.. ale nie ukrywam wciąż czekam aż będę ział ogniem jak po soku z gumi jagód

kaszel jakis napadow agresij brak chyba ze na treningu czuje jakbym wpadal w trans

xzaar77 "do silnych boli okolic nerek w pozniejszej fazie." cos z tym robiłes?czy samo zeszło ?

Wyciął nerki

panowie a jak apetyt na trenie u was?

u mnie okrutny, leci prop z trenem

ja lece cypio z trenem i apetyt padl;/

xzaar77 "do silnych boli okolic nerek w pozniejszej fazie." cos z tym robiłes?czy samo zeszło ?

Problem jest odrobine glebszy. Byly to poprostu bole nerek - w wiekszosci przypadkow charakteryzuja sie one cechami nerwobolu - rozchodza sie promieniscie - co odczuwalne jest jako bol wiekszej partii okolic nerek z "jadrem" bolu, ktory stanowia same nerki. Powszechnie uwaza sie, ze dobrym rozwiazaniem jest zwiekszenie ilosci spozywanych plynow. Nie jest tak niestety tak do konca. Nerki jak wiesz odpowiedzialne sa za filtracje niepozadanych substancji z organizmu - dzialaja na zasadzie filtra. Kazdy filtr ma swoja wydolnosc - tak samo jest z nerkami. Bezgraniczne zwiekszanie ilosci przyjmowanych plynow ( czytam w niektorych postach - nawet 9 i wiecej litrow na dobe ) nie dosc ze nie jest w stanie juz w niczym pomoc - to dodatkowo przeciaza nerki i dlugofalowo moze prowadzic do powaznych ich schorzen, w ostatecznosci do niewydolnosci. Specjalisci okreslaja graniczna ilosc plynow na 5-6 litrow jako mozliwe do prawidlowego przefiltrowania przez nerki zdrowego, doroslego mezczyny.

W moim przypadku doskonale sprawdzil sie apap - na szybkie usniezenie nerwobolu oraz, jako wspomaganie nerek - Cystone. Cystone jest z definicji lekiem na kamienice - jednak to tylko jedno z jego dzialan, wiecej znajdziesz w sieci z pewnoscia. Poradzilem sie w tej sprawie znajomego urologa - z gory uprzedzajac go co tam sobie sam w celach leczniczych w dupe laduje. Powiedzial ze Cystone nie zaszkodzi, a pomaga na wiele podstawowych problemow z nerkami - i mial racje.

Problem ustal jak uciety nozem kilka dni po zakonczeniu stosowania trenu.

UWAGA: dziele sie moimi wlasnymi doswiadczeniami, nie jestem lekarzem i nie chce uchodzic za encyklopedie medyczna - mam zwyczaj pisac tylko w tematach w ktorych mam doswiadczenie na wlasnym organizmie. U mnie tak to wygladalo - ale w razie problemow NIC nie zastapi wizyty u lekarza - niestety najlepiej prywatnej - dlaczego, chyba nie musze tlumaczyc.

zdrowia ;)

awax jak połączyłeś cypio z trenem?