Chciałbym poprawić ogólnie całe ciało, zarówno sylwetkę jak i siłę, wszystko po trochu, ale ze stałymi efektami.
Próbowałem FBW. Przysiad-MC-Płaska-Wiosło-Wyciskanie Barki-Drążek, lecz nie dałem rady z regeneracją, bo miałem to rozłożone tak:
Poniedziałek: 2h sparingów raz BJJ raz MT
Wtorek: 1h30min trening MT
Środa: >1h FBW
Czwartek: 1h30min trening MT
Piątek: Wolne
Sobota: FBW
Niedziela: Wolne
Ktoś może powiedzieć, że da radę, ktoś że hardcore, dla mnie to chyba za dużo, nawet gdyby nie patrząc na perspektywę zmęczenia i jakoś bym ją pominął to gorsza regeneracja = nikły przyrost
Nie mam pomysłu jak połączyć trening na siłowni z resztą.
Może wystarczą ćwiczenia na własnym ciężarze ciała?
Drążek
Pompki różnego rodzaju
Przysiady (ciężko mi się na tym zmęczyć, a o wycisku - no way)
Tęskniłbym za MC i przysiadem ze sztangą, no i za płaską
tekst pochodzi z: https://www.sfd.pl/Ogólne_wzmocnienie_pod_Muay_Thai-t693314.html
Śmierć, K**as i Zniszczenie.