Seminarium WUSHU - Baijiquan tradycyjne

He Xijing 何溪静 - Chińska zawodniczka wushu, wushu trenuje od 15 lat. Reprezentanka prowincji Hebei i Tianjin w konkurencjach taolu (form) wushu sportowego i tadycyjnego. Ważniejsze osiągnięcia sportowe:

2002, mistrzostwa prowincji Hebei: I miejsce w konkurencjach Changquan i Jiti,

2003, mistrzostwa prowincji Hebei: konkurencja łączona Jianshu & Qiangshu (miecz i włócznia),

2004, mistrzostwa prowincji Hebei: I miejsce w konkurencji Jianshu (miecz), Qiangshu (włócznia),

2005, mistrzostwa Chin: III miejsce w konkurencji Baijiquan, III miejsce w konkurencji Changsuijian (miecz z długim frędzlem),

2005, mistrzostwa prowincji Hebei: I miejsce w konkurencji Duilian (walka układana),

2006, mistrzostwa prowincji Hebei: I miejsce w konkurencji Daoshu (szabla), III miejsce w konkurencji Gunshu (kij), I miejsce w konkurencji Duilian (walka układana), II miejsce w konkurencji układany Changquan (długa pięść)

2006, mistrzostwa prowincji Hebei: II miejsce w konkurencji łączonej: Daoshu & Gunshu, III miejsce w konkurencji Changquan, II miejsce w konkurencji Duilian, 2006, mistrzostwa prowincji Hebei: I miejsce w konkurencji Bajiquan, II miejsce w konkurencji Changsuijian, II miejsce w konkurencji Duilian,

2006, mistrzostwa prowincji Tianjin: I miejsce w konkurencji Qiangshu, III miejsce w konkurencji Jianshu,

2007, studenckie mistrzostwa Chin: I miejsce w konkurencji Duilian,

2007, mistrzostwa Chin: I miejsce w konkurencji Duilian,

2008, studenckie mistrzostwa Chin: I miejsce w konkurencji Duilian, II miejsce w konkurencji Changsuijian, III w konkurencji Jianshu,

2008 mistrzostwa Chin: I miejsce w konkurencji Duilian i Jiti,

2009 studenckie mistrzostwa Chin: I miejsce w konkurencjach Duilian, Jiti, Shuangtouqiang.

W roku 2010 uzyskała tytuł instruktora sportu WUSHU wydany przez Ministerstwo Sportu Rzeczpospolitej Polskiej. Obecnie trenerka Polskiej Kadry Narodowej Wushu i instruktorka Warszawskiej Szkoły Wushu Sportowego. Prowadzi zajęcia ze stylów sportowych oraz tradycyjnych. Program treningowy obejmuje: sportowe style północne, sportowe style południowe, Taijiquan sportowe, oraz style tradycyjne: Baijiquan, Tongbeiquan, Shaolinquan, Changsuijian.




Zmieniony przez - Marcin Bąk w dniu 2011-01-18 11:16:04

Zmieniony przez - Marcin Bąk w dniu 2011-01-18 11:16:26

Ja również polecam dla tych co interesują się chińskim gong fu. Z powodu kontuzji nie będę mógł tym razem wziąć udziału.

Mam pytanie - to bajiquan jest to wesja standaryzowana przez akademię wu shu ? Powiedzmy ze jestem zainteresowany, medale tej pani mnie nie interesują, natomiast interesuje mnie czego ona uczy i co rozumiecie pod pojęciem tradycyjny styl.

Mam przeczucie że uczycie wersji standardowych styli tradycyjnych - czyli okrojonej i pozmienianej wersji tradycyjnego stylu. Ja do was nic nie mam, ale piszcie prawdę, bo nawywanie tych styli tradycyjnymi jest prawie napewno wprowadzaniem ludzi w błąd.

Tradycyjny styl ma sie tak do wersji standardowej tradycyjnego stylu uczonego w akademii wu shu jak kanapka z szynką serem i salatą na masełku i ciepła bóleczka, do zdjęcia tej kanapki w gazecie.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2011-01-18 11:39:30

Yang ty hejterze

Z chęcią odpowiemy na wszelkie pytania związane z bajiquan i stylami tradycyjnymi. Na początku jednak chciałbym Cię zapytać czym dla Ciebie są style tradycyjne? I czym powinien wykazać się styl tradycyjny żeby uznać go za prawdziwy?

Prawdziwy styl tradycyjny wu shu po pierwsze jest tradycyjny - pochodzi z pewnego źródła, czyli od nauczyciela posiadającego wiedzę w tym zakresie. Styl tradycyjny wu shu to również styl indywidualny danego nauczyciela, nie nauczany w instytutach wu shu, i nie mający nic wspólnego z wersją tam nauczaną.

Po prostu w instytutach wu shu zrobiono tak - wzięto styl tradycyjny, pousuwano z niego mnóstwo rzeczy, przede wszystkim to co stanowiło o skuteczności stylu, dodano różne rzeczy, ktorych w tym stylu nie było, i tak powstał styl zmodernizowany nauczany pod nazwą stylu tradycyjnego w instytutach wu shu.

Mój nauczyciel zna 3 style tradycyjnego wu shu ,a trenuje ponad 40 lat - ta pani zna ich prawie 10 - to już mi mnóstwo mówi ;)

Po prostu styl "tradycyjny" z instytutu wu shu jest jak lizak za szybą - niby widać jak wygląda, ale za cholerę nie da się spróbować jak naprawdę smakuje.
Style baiji i tongbei są bardzo znanymi, i cieszącymi się uznaniem w chinach, cieszyłbym się bardzo gdyby trafiły do polski
ale nie w wersji z instytutu wu shu, w wersji opracowanej w instytucie i tam nauczanej, a w tradycyjnej formie jakiej uczą znani nauczyciele w parkach, podwórkach zima i latem na dworze, nie w salach instytutów wu shu.


Innymi słowy - tradycyjny styl - to czysty przekaz, gdzie wiadomo kto od kogo się uczył, i taki gdzie nic przy nim nie majstrowano w instytucie wu shu - nie odjęto od niego nic, tak jak i nie dodano z powodu takiej lub innej polityki ministerstwa sportu Chin ani teraz, ani uprzednio.

Pytam się zatem u kogo tych styli się ta pani uczyła poza instytutem wu shu, poza tym co pod nazwami tych styli uczy się w instytutach wu shu ?


Spartan - ja na pewno nie jestem osobą nienawidzącą sportowego wu shu, i życzę im ( sandzie, bo "balet" (formy sportowe)mnie nie interesuje) jak najlepiej, i mają miejsce w Polsce na pewno, no i są szansą w ogóle do chińskiej SW. Ale bez przesady, bo zaczyna się robić parodia jak z Karate. Goju ryu jest tradycyjnym karate, a jest też karate tradycyjne - no i niech tu się laik połapie.

Z kung fu jest tak:
styl tradycyjny np baiji - nauczany tradycyjnie
styl zmodernizowany, udający tradycyjny - nauczany w instytutach wu shu - taka papka co ma ładnie wyglądać jak dla mnie i nic wiecej
styl sportowy - formy całkowicie akrobatyczne, sanda nie mająca nic wspólnego ze stylem , ćwiczone te elementy osobno.
Ta pani jeszcze patrząc po medalach nigdy nie wystąpiła w walkach - choćby w sandzie - same formy klepie - to nijak sie do tradycyjnych styli ma.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2011-01-18 18:00:45

Rozumiem. Widzę, że masz sporo pytań co do samego stylu i wątpliwości co do kompetencji osoby prowadzącej seminarium. To zupełnie zrozumiałe. Myślę, że najlepiej jeśli po prostu przyjdziesz na seminarium i sam ocenisz, czy Bajiquan którego uczy He Xijing spełnia Twoje wymagania. Mam nadzieję, że tak czy inaczej poszerzysz swoją wiedzę na temat chińskiego wushu.

po prostu mam do przejechania połowę polski, i nie chciałbym tracić czasu na oglądanie form robionych przez tą panią. Będzie można z nią w lekkim kontakcie i w rękawicach z nią przejść mały sparing ?
Bo jeśli tak, i zobaczę że stosuje nie sande, a baiji, czy tongbei ( a potrafię poznać te style, na tyle ile widziałem je w wykonaniu naprawdę kompetentnych osób ), to kto wie czy nie skorzystam.

Jeśli ta pani uczyła się wyłącznie w akademii wu shu i zna formy zmodernizowane tych styli, bez jibengong, metod rozwijania specyficznych umiejętności (np specyficzny sposób treningu nóg dla baiji) i charakterystycznego dla tych styli sposobu walki to jest dla mnie strata czasu.


Przy okazji wyjaśnię dlaczego mam takie nie inne zdanie.
Młody czlowiek w chinach ma opcję uczenia się tradycyjnego systemu, i odmian sportowych oraz zmodernizowanych w instytucie wu shu no i:

uczenie się w instytucie wu shu powoduje, że ma się szansę na sukcesy sportowe, stypendia, dobre oceny w szkole - mnóstwo zysków na poczatek serwowanych przez ChRL
uczenie się u kogoś z rodziny, sąsiada czy tradycyjnego mistrza zamiast w akademii powoduje że się tego wszystkiego nie ma na początku, natomiast o czym ten młody czlowiek nie wie zapisując się do akademii, to właśnie to, że gdyby uczył się u "dziadka" nie w akademii byłby naprawdę kimś poszukiwanym na zachodzie - ludzie tego chcą się uczyć - szukają tradycji, po to jadą do chin!

No i co ma zrobić ktoś kto olał "dziadka" , wyjechał na zachód, a tam mało kogo interesuje to czego się lata uczył w akademii ?
Wciska ściemę - Zang Feng Jun uczy zmodernizowanego Baguazhang, teraz ta pani takiego samego Baji i Tongbei ( jeśli się nie mylę), no i dorabianie do tego tradycji , bo inaczej się nie sprzeda. Ale to jest oszustwo i tyle.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2011-01-18 19:13:54

Myślę, że mimo wszystko chyba lepiej zobaczyć, a potem dopiero wydać opinię, niż odwrotnie. Jeśli jednak masz do przejechania tak dużą odległość i obawiasz się, czy nie stracisz czasu na marne, oczywiście powinieneś rozważyć pozostanie w domu. Pozdrowienia!

A możesz napisać jaki będzie program seminarium ?
tzn. co.... konkretnie będzie nauczane z zakresu baji ?
Z góry dzięki

zadam zatem ostatnie pytanie i oczekuje odpowiedzi.
Skoro to są tradycyjne style, co co za odmiana tongbei i bajiquan ? Nie ma tradycyjnych jednorodnych styli, a są ich odmiany lokalne, rodzinne itd. Skoro pani uczy tradycyjnego stylu to pewnie wie w jakiej odmianie ?

Yang nie kop lezacego ;)
PO co zadajesz pytania znajac odpowiedzi ? :)
Sadze, ze to co napisales jest nowoscia dla zakladajacego temat .. .a prawde zna tylko Pani od seminarium.

Jezeli Yang przyjedzie i sie okaze, ze ma racje zwrocicie mu koszty seminarium, dojazdu + kasa za stracony czas ?