Mistrzostwa Świata Piłkarzy Ręcznych 2011

Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn 2011 odbędą się w dniach 13 stycznia - 30 stycznia 2011 roku w Szwecji.


Grupy:

A) Francja, Hiszpania, Niemcy, Tunezja, Egipt, Bahrajn
B) Islandia, Norwegia, Austria, Węgry, Brazylia, Japonia
C) Chorwacja, Dania, Serbia, Rumunia, Algieria, Australia
D) Polska, Szwecja, Korea Płd., Słowacja, Argentyna, Chile


Z każdej grupy awansują po trzy najlepsze zespoły i utworzą grupy drugiej fazy turnieju z zaliczeniem dotychczasowych wyników (łączą się grupy A i B oraz C i D).



Terminarz Polaków:

14.01 (20:15) Polska - Słowacja
15.01 (20:15) Polska - Argentyna
17.01 (18:15) Polska - Chile
18.01 (18:15) Polska - Korea Płd.
20.01 (20:15) Polska - Szwecja


Kadra Polski:

Bramkarze - Sławomir Szmal (Rhein-Neckar Loewen, Niemcy), Piotr Wyszomirski (Azoty Puławy)

Obrotowi - Bartosz Jurecki (SC Magdeburg, Niemcy), Artur Siódmiak (TuS N-Luebbecke, Niemcy)

Rozgrywający - Karol Bielecki (Rhein-Neckar Loewen), Bartłomiej Jaszka (Fuechse Berlin), Michał Jurecki (Vive Targi Kielce), Mariusz Jurkiewicz (Renovalia Ciudad Real, Hiszpania), Marcin Lijewski (HSV Hamburg, Niemcy), Tomasz Rosiński (Vive Targi Kielce), Grzegorz Tkaczyk (Rhein-Neckar Loewen), Mateusz Zaremba (Vive Targi Kielce)

Skrzydłowi - Mariusz Jurasik (Vive Targi Kielce), Patryk Kuchczyński (Vive Targi Kielce), Tomasz Tłuczyński (TuS N-Luebbecke), Bartłomiej Tomczak (Zagłębie Lubin)



Transmisje z MŚ w TVP i TVP Sport

Na pewno finał był taki jaki powinien być: emocje, bramki, efektowne akcje - świetna promocja piłki ręcznej.

Francuzi też mieli lidera w osobie Karabaticia, ale rzeczywiście miał on lepsze wsparcie kolegów i było więcej możliwości rozegrania akcji.

Szkoda że my w tym roku nie mieliśmy takiego lidera, jakim zawsze był Karol Bielecki, który też rzucał bramki w najtrudniejszych momentach (tym razem tylko z Serbią tak się stało).

Sparingi jakimś wielkim optymizmem nie napawały, ale piłkarze ręczni rzadko kiedy zawodzą więc wierzę, że i tym razem będziemy mieć powody do radości za ich sprawą

Jeżeli uda się nie pogubić punktów w pierwszej grupie to półfinał będzie na wyciągnięcie ręki. Najtrudniejszy na pewno będzie mecz z gospodarzami, ale Koreańczyków też nie wolno lekceważyć.

Rzecz jasna będę oglądać

Może jakieś zakłady na to, która będzie Polska

Polska – Słowacja 35:33 (15:17)

Sędziowie: Gjorgij Nachevski, Slave Nikolov (Macedonia).
Widzów: 1500.

Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski – Bartłomiej Jaszka 5, Patryk Kuchczyński 2, Grzegorz Tkaczyk, Bartłomiej Tomczak 1, Karol Bielecki 6, Artur Siódmiak, Bartosz Jurecki 3, Mariusz Jurasik 1, Michał Jurecki 3, Tomasz Tłuczyński 7, Mariusz Jurkiewicz 1, Marcin Lijewski 6, Tomasz Rosiński, Mateusz Zaremba.

Słowacja: Teodor Paul, Richard Stochl, Martin Pramuk – Peter Kukucka 5, Frantisek Sulc 3, Peter Tumidalsky, Juraj Niznan, Daniel Valo 6, Michal Kopco 1, Ladislav Tarhai 3, Andrej Petro 5, Martin Mazak, Tomas Urban, Tomas Stranovsky 1, Radoslav Antl, Martin Stranovsky 9.

Ważne, że turniej rozpoczynamy od zwycięstwa, zwłaszcza że w pierwszej połowie gra nie układała się po naszej myśli.

Jak zwykle nasi szczypiorniści dostarczyli nam sporo emocji.

Najważniejsze że jest zwycięstwo na początek. Nie radziliśmy sobie najlepiej z szybką grą Słowaków i martwi duża liczba straconych bramek, ale na szczęście w ataku było (poza krótkimi momentami) bardzo dobrze.

No dzięki, ignory jak nic

Nie to nie, o.

Wyniki:


GRUPA A

Francja - Tunezja 32:19 (15:9)
Niemcy - Egipt 30:25 (15:12)
Hiszpania - Bahrajn 33:22 (16:8)


GRUPA B

Islandia - Węgry 32:26 (14:11)
Norwegia - Japonia 35:29 (18:13)
Austria - Brazylia 34:24 (17:13)


GRUPA C

Chorwacja - Rumunia 27:21 (11:13)
Dania - Australia 47:12 (21:8)
Serbia - Algieria 25:24 (13:9)


GRUPA D

Szwecja - Chile 28:18 (15:8)
Korea Płd - Argentyna 25:25 (14:11)
Polska - Słowacja 35:33 (15:17)




Na razie bez większych niespodzianek, chociaż Chorwaci i Polacy do przerwy przegrywali swoje mecze. Nerwy w końcówce meczu z Algierią przeżyli też Serbowie.


Co do miejsca Polaków to każdy medal biorę w ciemno, chociaż już widać że łatwo nie będzie.

Panowie, co Wy tacy formalni
OK, to ja trzymam kciuki za srebro.

a ja za złoto oczywisicie


Po zmianie stron Argentyńczycy szybko doprowadzili do remisu 14:14. Uskrzydlił ich doping… polskich kibiców. Kilkudziesięcioosobowa grupa fanów w biało-czerwonych barwach zasiadła tuż obok kilku Argentyńczyków i wspólnie dopingowali Albicelestes.

Andro chamstwo w dziale i tyle Kobieta przyszla i nie umieja sie zachowac

zdr.