27 lutego UFC zawita do Sydney, można było sie domyślić że wtedy będzie następna walka Georga, tylko przeciwnik był niewiadomą. IMO Siver nie ma argumentu by zaskoczyć Sotiropoulosa, licze że ten wygra w takim samym stylu jak poprzednie walki. Obecnie mój ulubieniec w kategorii lekkiej jak wygra z Siverem to chyba titleshot nieunikniony.
No a druga, to Bj ma walczyć z Fitchem tu powiem krótko, cytując pewne przysłowie: w życiu pewne są 3 rzeczy: śmierć, podatki, i Fitch by unanimous decision