Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
5
Napisanych postów
311
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2803
zastanawiałem się nad jack3d ale przejrzałem fora i nie mam zamiaru szamać 2-3 porcji na jeden raz. jedna porcja meso przed treningiem daje podobno radę.
do GREG'a: stosowałeś też mesomorph'a?
Szacuny
5
Napisanych postów
311
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2803
szukałem dobrego boostera pre workout i postawiłem na meso zachęcony pochlebnymi opiniami o tym środku. nabyłem wersję 550g i dziś zarzuciłem. ostatni posiłek przed treningiem miałem o 15:30. trening zaplanowany na 17:30. zarzuciłem więc miarkę meso o 17tej i czekałem na te "niesamowite" doznania... po ok. 15tu minutach poczułem działanie beta alaniny. nie było to jednak tak intensywne doznanie jak niektórzy opisują. po porcji NO SHOTGUNa VPXu dużo bardziej mordę szczypało. czekałem więc nadal. niestety objawy nie nasilały się z czasem. nie odczułem jakiegoś nakręcenia, naładowania czy też wyrywania z butów. o 17:30 przed samym treningiem spożyłem BCAA G FORCE z PN i rozpocząłem trening. fakt, pompka była dobra ale bez przesady. miałem dziś klatkę i bicepsy a do rozrywania skóry i nie możności uginania ramion było daleko. po prostu wszystko się dobrze pompowało i czuć było mięsień podczas trenowania. trening skończyłem po ok. 1h i pojeździłem jeszcze na rowerku ok. 20min. specyfik oceniam na pozytywny ale bez jakiejś większej rewelacji. myślę, że mogę wystawić opinię po jednym treningu, bo to jest booster pre workout i on od pierwszego razu ma dawać zamierzony efekt. cieszę się, że zażyłem całą porcję przed treningiem, bo powiem szczerze, że trochę się obawiałem po opiniach co niektórych i chciałem zacząć przygodę z meso od połowy miarki. wtedy to chyba bym nic nie odczuł. te ostrzeżenia żeby nie brać go późną porą też można włożyć między bajki. wiem, że ze snem nie będę miał dziś żadnych problemów i walnę w kimono za parę minut. nawet w połowie treningu sobie poziewałem, bo dzień dzisiaj był senny jakiś od samego rana. trochę przereklamowany środek przez niektórych moim zdaniem.
Szacuny
1
Napisanych postów
313
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
21946
rocco80 ja waze pod 100kg i dla mnie jedna porcja meso to jest naprawde petarda trening na strasznie ****zie , zazwyczaj bralem 3/4 porcji i to mi wystarczylo , na calosci dla mnie to mozna bylo idealnie przerobic plecy albo nogi :) ale kazdy organizm jest inny takze nie mozna uogulniac ;) dla mnie meso 5/5 z tym ze w polowie drugiej puszki mialem odruchy wimiotne itd.
Szacuny
5
Napisanych postów
311
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2803
dwóch porcji brać nie zamierzam, bo nie mam zamiaru kupować drugiej puchy po dwóch tygodniach. z drugiej strony nie zrozumieliście mnie chyba do końca. wg mnie działanie meso jest ok. pompka jest i chęci do treningu też. ja mam jedynie zastrzeżenia co do stwierdzeń, że ludzie mają po tym jakieś dziwne jazdy, nieprzespane noce i czują się jakby worek białego wciągnęli... bez przesady. produkt ok. ale nie jakaś petarda jak co niektórzy piszą. nie żałuję wydanej kaski w każdym bądź razie. następnym razem będę chciał jednak spróbować czegoś innego np. jack3d, quake, dorian nox pump, labrada super charge... pożyjemy, zobaczymy.