no fakt masa ma tu duże znaczenie, więc zacznij od 1 porcji i sam określ sobie gramaturę w miarę upływu czasu.
Co do jack-a... jest to stack który na mnie działa inaczej niż pozostałe, a mianowicie klepie dopiero podczas wykonywania ćwiczeń a pompa utrzymuje się przez resztę dnia i co najważniejsze nie mam uczucia rozkojarzenia, braku koncetracji i uczucia niepokoju jak w przypadku np.
shock therapy, ogólnie rzecz ujmując póki co dla mnie bomba.
co do orotanu na jakieś spostrzeżenia muszę poczekać przynajmniej 4 tygodnie jak to z kretką bywa...ale szału nie oczekuję, ot kolejna "udoskonalona" postać, brałem już chyba niemal wszystkie postacie kreatyny i jak dla mnie mono i jabłczan bezkonkurencyjne...
Jeśli chodzi o orotan kaizena to kupiłem akurat taki bo wyszedł poprostu najtaniej, poza nim był jeszcze z MAN-a w kapsułkach a w proszku znależć z tej że firmy nie zdołałem.