K-1 World GP 2010 Seul Final 16

Ostatnia walka Raula Catinasa.
Carter Williams miał dłuższą przerwę (tak ze cztery lata) i obecnie nie jest specjalnie wymagającym przeciwnikiem.

wtedy chyba Schilt zdobyl swoje pierwsze mistrzostwo
w 2005

Jeżeli na boksem Andrei'a nadal czuwa Freddie Roach to raczej może spać spokojnie. No chyba, że Catinasowi wyszedł by jakiś lucky punch

komsmos roziska najlepsza w tym roku gala :)

wtedy chyba Schilt zdobyl swoje pierwsze mistrzostwo
w 2005

Faktycznie, ogladalismy w lutym 2006 i to byla powtorka

Soga byś dał, za uzupełnienie luk w pamięci, hehe.

Też od K1 zaczynałem przygodę z mieszanymi sztukami walki. Tak wtedy (i chyba do dziś) zapowiadali gale K1 jako połączenie i konfrontacja różnych stylów walki. Wtedy myślałem, że walczący w K1 to są wymiatacze. Po zainteresowaniu się mma, zmieniłem szybko zdanie.
W K1 jedyne co mi sie nie podobało to (podobnie jak w UFC np.) zaostrzenie regulaminu. Przykład: drugie kolano pod rząd na głowę po przyciągnięciu głowy niedozwolone. Ehhh
A zakaz łokci to już w ogóle przesada

Ps. No w sumie wcześniej oglądałem boks, zapasy i judo i sumo

Sog wszedł

No ja tez kiedys uwazalem K1 za najlepsza klase zawodnikow, tzn wiedzialem o MMA i UFC i ze tam sa lepsi, ale walki w parterze mnie nudzily, do czasu az nie poszedlem na pierwszy trening bjj i nie ujrzalem nowego oceanu mozliwosci.

Ale klimat byl wtedy swietny - pokoj w gorskiej chatce w srodku zimy, piwko, znajomi i turniej K1

Może i wszedł, ale ja nie dostałem Może potem zaksięgują

oj kaczka kaczka Ty za tymi sogami jak gumisie z gumijagodami

W temacie qwer, w temacie
Ps. Moda nie dostanę , więc na experta pracuje

E. Ale k1 max prawie nigdy nie oglądałem i pewnie teraz również

Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2010-09-22 13:51:56