[ F A Q ] Najczęstsze pytania działu uderzane / ARCHIWUM

Z tym utwardzaniem kości to kiedy oglądem program z National geografic Anatomia sztuk walki albo co takiego nie wiem dokładnie jak to się nazywa ale mówili ze to jest prawda z tym utwardzaniem.Ja wiem ze zaraz będzie fala krytyki ze się nie znam albo ze oni się nie znają ale jeśli badali to specjaliści to to pewnie jest prawda

Karate24 nie zaczynaj znowu tematu z utwardzaniem bo to już było wałkowane setki razy na tym forum.

No ale mnie przy tym nie było mowie tylko to co naukowcy mówili

Te wszystkie programy trzeba brać z przymrużeniem oka.

Albo patrzec na swoje doswiadczenia ;)mi sie przydaje i psychicznie i fizycznie wzmacnianie piesci np.uderzajac worek z piachem.Poza tym cztalem jakis post o reakwicach i owijkach i uderzane w sciane technicznie,dobra sprawa..takie cos...

Zmieniony przez - jaguar87 w dniu 2010-09-05 20:36:40

Tak zayebiste Bij w worek z piachem i się "utwardzaj". Może przez 30 lat nic Ci nie bedzie, ale jak Ci się to w końcu na zdrowiu odbije to wtedy już będzie za późno.

Umrzesz na 100 % wiec zyj na 100 % to ci mowie,ze doswiadczenia wiem,ze po 50 i 70 nic sie nie dzieje jak narazie z tymi stawami i rekami i odpukac niech tak zostanie...Kiedys pisalem,ze moj ojciec i ojciec ojca bili w worki z piachem (jeden karate drugi boks)trenowal.MAm jescze kilka przykladow co do przydatnosci rozbitych piesci w walce na ulicy w ostatecznej sytuacji ale to nie ten temat...


I jescze jedno tutaj sie musze zgodzic z nie ktorymi,ze rozbijanie piszczeli o worki z piachem to jest bezsensu,poniewaz kosc jest inaczej ulozona niz kosci piesci i grozi to nie utweardzeniem tylko oslabieniem tej kosci piszczelowej i przy styknieciu sie nogi z noga po takich treningach kosc na pol :/ to tez wiem z doswiadzczenia.

Zmieniony przez - jaguar87 w dniu 2010-09-05 20:51:57

Zmieniony przez - jaguar87 w dniu 2010-09-05 20:52:49

x

Zmieniony przez - 4rScorpion w dniu 2010-09-05 20:53:41

Jedno co można sobie utwardzić to skórę na stopach od biegania i ćwiczenia boso na treningach. To z kolei ja wiem z doświadczenia.

Haha, bo życie na 100% to walenie w worek z piachem w piwnicy...