Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W spamie sie wywiazała dyskusja o sytuacji w MW (tak, w middleweight sie zrobiło troche ciekawie, zapiszmy w kalendarzu )
Czy są jakieś oficjalne informacje o tym kto z kim gdzie i kiedy ma walczyć? Na razie natrafiam sie tylko na same niepotwierdzone newsy.
Niby Sonnen chce rewanżu z Silvą - tylko po co, skoro czekają inni? Przegrał przez poddanie, chyba kontrowersji nie ma. Fakt ładnie obił Andersona i by wytrzymał by spokojnie miał decyzje, ale MMA to MMA.
Wg mnie titleshot powinien dostać zwycięzca walki Palhares-Marquardt która odbędzie sie niedługo na UFN. A Belfort powinien zawalczyć peirw z kimś innym - gdy wygra to niech będzie następny w kolejce do walki o tytuł.
Szacuny
0
Napisanych postów
101
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
975
belfort ma naprawde dobry boks, w MMA jeden z najlepszych... moze w nastepnym roku walka z silvą?? silva juz nie jest młody, belfort jest głownym pretendentem do przejecia pasa. ale czas pokaże... spider to spider, swoje zrobi:P sonnen, nie wiem co o nim myśleć, zasłuzyl na rewanż?? ale dla swietego spokoju, koniec stycznia walka silva vs sonnen!
Szacuny
0
Napisanych postów
504
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
6143
Silva sam chce rewanzu z Sonnenem, tam przynajmniej mowi jego trener od boksu. Dana mowil, ze tego chca takze i fani i on to dla nich zorganizuje.
Teraz Spider leczy kontuzje i na poczatku lutego 2011 moze dojsc do tej walki.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No walka Vitora z Japończykiem bardzo prawdopodobne że do niej dojdzie. Ale co z Silvą na razie nic nie wiadomo, ale jak obydwoje chcą rewanżu, i fani też, to chyba zorganizują.
Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2010-08-31 13:06:52
Szacuny
7
Napisanych postów
9094
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
37391
Palhares - Marquardt ? Na prawdę?
Marquardt g**** zrobi Silvie.
Palhares - tu już stylistycznie lepszy układ dla niego w wypadku pojedynku z Andersonem, ale też walka nie będzie taka dobra jak Silva vs Belfort.
W ogóle mi się wydaje, że Danuta czeka na to co się stanie w Belfort vs Okami. Jak Belfort zmiecie Okamiego to pewnie przeskoczy Sonnena w kolejce, jak nie to będzie rewanż.
Zmieniony przez - lord raV w dniu 2010-08-31 13:09:31
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Rav przeciez nie chodzi mi o Nate'a tylko o Palharesa który jestem pewien że sobie z nim poradzi. Dużo zależy od tego jak sie zaprezentuje Vitor ze skosem. Jak go ładnie wykończy to pewnie będzie peirwszy w kolejce jak mówisz. Ale jak dla mnie czy zawalczy Anderson z Belfortem czy Palharesem to będzie ciekawie. Na pewno o wiele ciekawiej niż rewanż z Sonnenem.
Szacuny
7
Napisanych postów
9094
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
37391
Jo. Sonnen ma niestety wrodzoną tendencję do włażenia w submission, także walka pewno miałaby dość podobny przebieg i pozostałoby tylko jedno pytanie - czy i kiedy Anderson go w coś zapnie.
Szacuny
93
Napisanych postów
17167
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
56957
Mnie o wiele bardziej interesuje teraz Sonnen niż Belfort - ten pierwszy o wiele bardziej zasługuje na drugą szansę, niż facet który od miesięcy nie walczył.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Jak Silva się wykuruje to pojedzie Chaela w stójce. A Belfort? Zależy w jakiej będzie formie. Jak w dobrej to pojedzie Andersona (tak mi się wydaje). Ten gość jest niesamowity, zadebiutował w 1996 roku (i to jak!), a dzisiaj też muszą się z nim liczyć. No i ten pojedynek z Wandem!
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
0
Napisanych postów
288
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2688
Belforta w stójce zmielił Liddell, który od Andersona jest co najmniej o klasę jak nie dwie gorszym uderzaczem. No chyba, że Silva wyjdzie w formie z walki z Sonnenem. Inaczej zmieli Belforta albo wygra wysoko na punkty, bo Victor to nie jest typ zawodnika, który idzie na całość nawet jak przegrywa rundę za rundą. Zresztą Okami wcale nie jest bez szans.