Szacuny
1
Napisanych postów
177
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
976
No dobra, a nie lepiej wrzucić plutoniuma po treningu, skoro Geramina blokuje pocieche z ptaszyny... zaś Plutonium ( i to baaaardzo, czasami musiałem jechać 2 przystanki dalej, a leciałem do roboty- i po prostu od tak ;/ :D ) podnosi ostro Libdo.
Czy lepiej po zjedzeni meso, opędzlować cyklem plutoniuma ? Z drugiej strony, tak jechać zza długo na azotanach to chyba też nie dobrze...
Co radzicie ? Ptaszyna poczebna człopinie :D
Zmieniony przez - variatj w dniu 2010-08-29 23:00:57
Szacuny
1
Napisanych postów
177
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
976
Chyba masz rację jak się nawpieprzam najmocniejszych klepaczy to potem będę musiał kupować suple dla Konia... potem dla słonia, następnie jak zmieszczę się bokiem we framugę od drzwi i dojdę do kompa i wypieprzając szafę barkiem dojde do kompa to napiszę jak tam efekty po Testosteronie dla Słonia.
Hehe :D Teraz jak kreatynka 20 form Geraminki :D :D :D :D Tri-Geramina Malate xD
N-acetyl-Gera-Testomina
L-geramina xD
Hmmm... no właśnie i pytanie !
Czy po zjedzeniu takiego podobno "mesohardcora" będą mnie klepać no-shoootguny ?!