SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ulica

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 13681

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kurde a ja mam taką naturę, że chyba się zadomawiam szybko

w Pozku od 4 lat przeprowadzałem się z 8 razy, i na osiedlu nie wybieram nigdy bocznej drogi, bo na tej którą idę stoją dresy - ide centralnie i wali mnie to

problemy na ulicy miałem tylko z ludzmi po alkoholu - i w najgorszym razie skonczyło się tym, że s******lilem

nie wiem jak wy ale moje zainteresowanie pakowaniem i systemami walki zaczęło się od właśnie takich nocnych przygód - i chyba w sumie wyszło mi to na dobre

r.w.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
to będą mieć nauczke na przyszłość

"Dwie dekady plus siedem trwa wielkie imperium,
Głód, zaraza, krew i łzy - wojna. Wielu krzyczy, wszyscy są gnębieni w niespokojnym świecie. Az wreszcie nadejdzie zemsta!!!" Nie proboj rozumiec mych slow gestow.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hmmm fedlug mnie jesli jest duza przefaga liczebna to pofinno sie dac te 3zl bo f******l za tkaie coz dostac- sie nie oplaca:>,z koleji jesli jest 2 to mozna odpyskofac,spojrzec f oczy -moze zrezygnuja a jak nie to jednemu za***ac 2 bedzie przepraszal i ich okrasc heheh [fantasta!] :>
pozdrafiam:>
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 209 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 6768
Dobry pomysl :)

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1350 Wiek 39 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 16011
caly czas mowicie ze dresy albo skini zawsze kogos zatluka albo cos. Przeciez to tez sa ludzie i ich przewaga to tylko liczebnosc i psychika. Ja np. chodze sobie sam po swojej miejscowosci i jeszcze nikt nie odwazyl sie podejsc. A pozatym jak ktos chce sie czuc pewnie to niech zacznie chodzic na silownie i najlepiej na jakas sztuke walki (ale nie karate). Mialem taki przypadek, ze chodzilem sobie po osiedlu z trzema gosciami (mieli po 13 lat). zaatakowalo nas 5 typa (dwoch ok 18 lat, i trzech 12-15). ja mialem wtedy tez 15. Moi kumple wszyscy uciekli a oni bali sie podejsc do mnie i sobie spokojnie poszedlem

http://www.Szybkitrening.pl - dobra alternatywa dla ćwiczeń siłowych przy braku czasu...
Chcesz mieć silne bicepsy? Rób przysiady
Moje zdjecia po 2 latach cwiczen: http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=1&topic_id=98484&x ,
Dobry trening brzucha z magazyny "Flex":
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=1&topic_id=93118&x
=_=SFD 100% CLEAN CLUB=_=

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Az tak strasznie wygladasz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Uważam że psychika to 100% udanej walki z takimi i innymi kretami. Mój kolega bił się z dwoma takimi i za nic się nie poddał,po pewnym czasie kolesie zczaili soię że dopuki ustoii będzie ich tłuk - jeszcze ich pogonił. Gdyby dał się zbić raz to za każdym razem gdy idzie koło pekaesa dostawał by manto pod błachim pretekstem ,, daj złotówkę". Niestety chociaż było to 3 mieśiące temu znać po nim ciosy na głowie. Ja niestety nie był bym taki jak ON
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 209 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 6768
DJ jak to? Najpierw mowisz ze was zaatakowali a potem ze bali sie podejsc do Ciebie. Jak to w koncu bylo?

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wogole to wyglada na to ze wiekszosc gosci tutaj to Muchos Machos :). I ducha walki wyssali z mlekiem matki. (Ciekawe jak wplywa kod genetyczny na agresje i to cos co pozwala malemu wpie*** duzemu.) Jestem czlowiekem podognym i raczej pokojowo nastawionym. Nie wdaje sie w bojki. Ostatni raz bilem sie z kims w podstawowce i to raczej "na zarty". Nie mialem do tej pory powodow zeby sie z kims tluc. Moi znamjomi to ludzie na tyle normalni ze nie rzucaja sie sobie do gardel. A w mojej wiosce wszyscy sie znaja i raczej miedzy soba nie bija bo i po co ?. Owszem na dyskotece jakies oszolomy sie tluka(wiecie tubylec kontra obcy ) ale zazwyczaj jest tak ze jeden gosciu stuknie drugiego, i zaczyna sie bledne kolo. Jego kumple pozniej szukaja tamtego ,ten dostanie lanie i vivce versa. czy to nie glupie?. Ale zmienilem zdanie jak wracalem w nocy (od dziewczyny) gdzies kolo 12. Minelo mnie jakichs 3 leszczy i zapytalo sie ktora godzina. Nic nie odpowiedzialem poszedlem dalej ( co sie bede o klopoty prosic ) . Wtedy zaczeli isc za mna wiec sie odworocilem i zapytalem o co chodzi. Otoczyli mnie i staneli blisko. No i zaczelo sie. Mieli gdzies po 17 18 lat. Dwóch mniej wiecej mojego wzrostu i jeden tak ze 185. Widac bylo ze chca mi spuscic lanie. Stalem spokojnie i powiedzialem gosciowi ze nie mam sie ochoty z nikim nap*****lac. Wiedzialem ze wracaja z dyskoteki z mojej wioski pewnie po paru piwach. Zachowywali sie chamsko i rzucali gadki w stylu "ze trzeba cie kultry nauczyc synu". Strasznie mnie to w****ilo w koncu mam 23 lata i nie bedzie mie jakis gowniarz straszyl. Ale nic nie zrobilem (choc mialem ochote walnac tego najwiekszego w ryja). Jakos gosciom wytlumaczylem spokojnie ze nic im nie da jak beda chcieli mi w******lic bo jak sie zjawia u mnie na wiosce to napewno chlebem i sola ich witac nie beda. W koncu odwrocilem sie i poszedlem. Ale czulem sie podle. Gdybym tylko wiedzial jak ... to sprawy potoczylyby sie inaczej.Poza tym balem sie w koncu ich bylo 3. Ta mysl ze jest ich tylu jakos mnie paralizowala. I z tego co tu czytam, to wynika ze raczej powinienm sie zapisac na jakies BJJ albo cos bo nie chce sie czuc jak szmata co sie boi isc noca po ulicy. Coprawda chodze na silownie i jakas tam sile udalo mi sie uzyskac ale jak ja wykorzystac... ? w walce. I z tego co tu widze to ilu ludzi tyle koncepcji odnosnie tego co trenowac ... jaki styl . itp.. Wogole ludzi ktorzy zaczepiaja innych na ulicy w wiadomuch celach powinno sie zamykac jak wsciekle psy ktore tylko patrza kogo by tu ugryzc. A wogole to znajomy ktory sie bronil przed jakims ciemnym typem i go pobil ma teraz sprawe w sadzie . Wiec czy warto ... ????

DrHanibal
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 269 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 9495
DrHanibal! Ja miałem ostatnio podobny problem. Wracałem z siłowni i mijałem pięciu kolesi (16-18 lat). Nagle jeden puścił komentarz na mój temat za moimi plecami. Nic nie zrobiłem, bo znam te numery. W bramie stoi jeszcze dwóch zapasowych i czekają na leszcza. Jeszcze nigdy nie dostałem w trąbę, bo unikam takich miejsc. Ostatnio byłem z laską na dysce (Ekler, to ta co o niej pisałem) i weszło paru kolesi, co się rozpychali jakby mieli pod pachami telewizory. Ja takich pajaców unikam, a jakby co to "memory, faif, siara... i wszystko jasne:)". Dobijają mnie szczyle 14-letnie, co w grupie czują się silni. Raz taki jeden mafiozo miał problem. Wiedział, że jest u siebie, więc postawił mi się. Jak go ostatnio spotkałem idącego z laską, to spojrzał na mnie, gały w chodnik i do domu. Mnie zawsze uczono, że lepiej byc żywym tchórzem, jak martwym bohaterem. Teraz nie ma fair walki. Nawalisz kolesiowi na dysce, to za 5 min. zjadą się jego koledzy i żałoba po tobie. Zostało nam tylko ignorowanie zaczepek, ale nie dajmy do końca dmuchać sobie w kaszę!

Sport to zdrowie, ale nie za wszelką cenę:)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Shorin-Ryu??? Z czym do ludzi?

Następny temat

TRENING SZYBKOSCI RAK

WHEY premium