Niebo w gębie

Broń Cie Boże...

nie wiem, moze mi po prostu tak nie podchodzi.

problem polegał na tym, ze najpierw wzialem przedtreningowkę - a nastpenie rozpuscilem sobie na trening napoj o analogicznie*****owym smaku - stąd trauma

Podobnie jak faftaq, dla mnie wszystkie białeczka Sciteca to poezja smaku, z "naszych" to Prolongatum.

sci tec - racja, świetne (choc dośc słodkie są), zwłaszcza że można sobie przyładować smaki takie jak czekolada z maliną, biała czekolada - cynamon - mocha; a nawet egg nog, rocky road czy root beer - do których jeszcze nie dojrzałem.

Dokładnie słodkie dość mocno, ale mam taki etap w życiu że właśnie takie mi smakują Tylko cena trochę mnie odstrasza :)

ja rozcienczam troche bardziej

za to prolo za nic mi nie podchodzi

swoją drogą ładny spam za(wspoł)inicjowałem w tym temacie

Zaraz bana wyłapiesz od jakiego nadgorliwego moda

no wlasnie za słodkie
zjadlem kilka wiaderek 5kg z tych nowych smakow i przekombinowane jak dla mnie, zmulaja na dluzsza mete

najlepsza jest stara poczciwa czekolada ze scitec'a, tylko nie wiem czy jeszcze produkowana

ps. wlasnie stesowalem waniliowa probke primaltein whey z panthera -dobrze smakuje

djfafa - mam magiczną moc samoodbanowania

xxxxxl - czeko-malina - IMO swietna nawet na dluzszą metę, podobnie czeko-orzech. primaltein whey z panthera - mi nie podeszło. Za to FA ma smaczny hydrolizat nawet.

MassEfect z FA tez smaczne