Sprawdź to działa, do dzieła!
...
Napisał(a)
@Wojtas2010 ja wlasnie skonczylem swoje juwenalia i jestem niezle zalamany, pilem od wtorku do wczoraj lacznie od wstania do zasniecia i tak w kolko, dieta poszla w bok, suple poszly w bok spadki sa takie ze nie moge wytrzymac tylko sie najchetniej w leb *******nac z takiej glupoty... pocieszam sie tylko tym ze bylo mega za***iscie ale czy bylo warto? jutro wracam na silownie i nie wiem ile to bede odrabial...
...
Napisał(a)
pier dol to ,jak już poszły takie spadki to wal siłownie i zostań skoczkiem narciarskim powodzenia
...
Napisał(a)
do_dziela jak wytrzymam juwenalia bez alkoholu to będę w stanie cisnąć setkę na klatę siłą woli hahahahaha wszystko z umiarem dziadi zniszczyło mnie to hahahahahaha
Zmieniony przez - Wojtas2010 w dniu 2010-05-16 15:22:03
Zmieniony przez - Wojtas2010 w dniu 2010-05-16 15:22:03
"Do your workouts as hell , to see heaven in the mirror"
...
Napisał(a)
dziadi nie demotywuj mnie na bank nie wytrzymasz na juwenalniach bez alko gdzie leje sie strumieniami chociaz szczerze zycze powodzenia heheh
Zmieniony przez - do_dziela w dniu 2010-05-16 16:37:56
Zmieniony przez - do_dziela w dniu 2010-05-16 16:37:56
Sprawdź to działa, do dzieła!
...
Napisał(a)
Nie no:D nie mówię, że pić nie będę, ale z umiarem wszystko:) dzięki za motywacje i życzenia hahaha ale już spam off:D
"Do your workouts as hell , to see heaven in the mirror"
...
Napisał(a)
ja w juwenalia wypiłem dwie szklanki wina i browar i bawiłem sie dobrze, wcale nie trzeba być naprutym jak messerschmitt żeby sie dobrze bawić niektórych poprostu picie nie rajcuje
"Gniew przebywa w piersi głupców" (Koh 7:9 )
...
Napisał(a)
Orson_lol no ja mam dokładnie tak samo... pije tylko przy większych uroczystościach, a juwenalia do takich się zaliczają, ale w stosownych ilościach Myślę, że dwa piwka plus coś extra i dziękuję w sensie, że nie pije więcej, a nie że odcinka hahahaha
"Do your workouts as hell , to see heaven in the mirror"
...
Napisał(a)
ostatnioo z 2 kumplami wypiliśmy 1.7 litra wódki na 3 w moim żóltym cinquecento xD
ciężko było ,rano się obudziłem to miałem ładne wyrzuty sumienia ,bo wystarczyło by zamiast 0,7 kupić 0,5 i było by już spoko ,ale z wódką tak jest ,że 2 kieliszki za dużo i już ciężka bania
ciężko było ,rano się obudziłem to miałem ładne wyrzuty sumienia ,bo wystarczyło by zamiast 0,7 kupić 0,5 i było by już spoko ,ale z wódką tak jest ,że 2 kieliszki za dużo i już ciężka bania
...
Napisał(a)
ja tam z kolei nie mam motywacje nie wiem w jaki sposób się motywuje ale po prostu mam zarąbiste chęci ćwiczyć... wiadomo są efekty to się chce... gorzej jak się zastój pojawia albo spadki wtedy minka już smutna ;p
Kompleksowe prowadzenie online.
Polecane artykuły