jakies chore lęki klucia w okolicy pikawy jakies uczucie spieego lewego boku...jak mnie to g00wno dotknelo odechcialo mi sie zycia z 85kg
zjazd byl na 78 itd samopoczucie tragiczne... a zaczelo sie to 2 lata temu... bralem tablety na uspokojenie itd od ktorych przytylem do 87
(takie byly skotki uboczne stosowania tabletek...tycie)...az w koncu postanowilem odstawic... poczatki byly na prawde tragiczne... po 1,5 roku
zaczalem chodzic na silke...strach mnie ogarnial jak sie kladlem pod sztange czy mi pompa wytrzyma itd... po tym chodzeniu na silownie zaczalem
sie lepiej czuc na prawde lepiej jak dzien do nocy zaczalem na prawde ostro tyrac na silowni...mialem cykl odzywkowo suplementowy cos ponad 20kg
jedzonka...na dzien dzisiejszy waga 102,5kg... i sie zastanawiam nad 100tabl mety...od czasu do czasu czuje ze we mnie nerwy skakaja, co jakis czas
trafi sie ciezszy dzien jakies przelotne stresowki przez organizm przejda ale jest ok....
i prosil bym o odp ludzi ktorzy mieli jakies problemy nerwicowe i czy dalej stosuja jakies saa czy moze zaprzestali????...
wracajac do mojego stanu nerwicowego sprzed 2 lat...mialem robione badania ekg i al jest ok... z gory dzieki za odp..pozdrawiam